Wiadomo już, że nie powstanie, bo umowę użyczenia tego terenu (który zresztą nie jest miejski, lecz należy do skarbu państwa) wymówił Caritasowi prezydent Łukasz Kulik. A podpisał jego poprzednik Janusz Kotowski – za zgodą wojewody.
Pisaliśmy o tym, sprawa była szeroko komentowana:
Nie będzie stacjonarnego hospicjum w Ostrołęce. Przynajmniej nie przy ul. Kościuszki
Tymczasem dobre wiadomości w tej sprawie przekazał ostrołęcki senator PiS Robert Mamątow. Dlaczego właśnie on?
- To trzeba wrócić do początku – tłumaczy senator Mamątow. – Kilka lat temu, podczas 10-lecia Caritasu w Ostrołęce wiele razy mówiono o potrzebie powstania w naszym mieście stacjonarnego hospicjum. Zaangażowałem się w tę inicjatywę.
To senator Mamątow – jak sam mówi – doprowadził do tego, że uzyskano zgodę wojewody na użyczenie terenu po komendzie. Bo to – założona m.in. przez senatora – fundacja pilotowała tę sprawę.
- Po wielu wyjazdach i rozmowach z wojewodą, udało się uzyskać teren po byłej komendzie. Wojewoda zgodził się na jego użyczenie, ze wskazaniem, że ma tam powstać hospicjum – mówi senator Mamątow.
I nie ukrywa, że decyzja nowego prezydenta o wymówieniu umowy była dla niego przykrym zaskoczeniem.
- Wcześniej, przy rozmowach także ze sponsorami, którzy mogliby wesprzeć budowę hospicjum spotykaliśmy się tylko z życzliwością. Kiedy okazało się, że pan prezydent wymówił umowę i temat budowy hospicjum w tym miejscu upadł, byłem zaskoczony i zmartwiony. Nie ukrywam, że chciałem nawet machnąć na to ręką – dodaje.
Ostatecznie nie machnął.
- Udało nam się znaleźć nową działkę, nie w Ostrołęce, ale blisko, nie dalej niż 15 km od miasta, gdzie hospicjum powstanie. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, ale wszystko jest na dobrej drodze, będziemy mieli działkę, z przeznaczeniem na hospicjum. Caritas będzie mógł zrealizować tam swoje plany – mówi senator Mamątow. – Szkoda tylko, że miasto z tego zrezygnowało. Nie rozumiem tej decyzji. Mogliśmy wspólnie zrobić coś dobrego. No, ale trudno, hospicjum powstanie poza Ostrołęką
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?