Gmina Sypniewo. Podwyżka opłat za wywóz odpadów. Radni uchwalili nowe stawki

- To trudny temat – mówił 3 lipca 2019 r. na sesji rady gminy, wójt Roman Gisztarowicz. - W tej sprawie ogłosiliśmy dwa przetargi. W pierwszym wystartowały dwie firmy – Błysk Bis z Makowa Mazowieckiego i firma MPK z Ostrołęki, ale zaproponowały bardzo dużą kwotę, przy czym MPK dała kwotę wyższą aż o ok. 100 tys. zł.

Ceny były za wysokie, więc rozpisaliśmy drugi przetarg

– wyjaśniał.

Roman Gisztarowicz zdradził, że urząd starał się zachęcić również inną firmę, by ta dla zwiększenia konkurencji, stanęła do przetargu. Firma jednak odmówiła.

- Do drugiego przetargu stanęła więc już tylko firma Błysk- Bis, ale dała cenę niższą od wcześniej zaproponowanej o ponad 80 tys. zł. Ostatecznie więc roczny wywóz odpadów wyniesie gminę 650 tys. zł.

Tym samym radni gminy Sypniewo uchwalili, że osoba, która segreguje odpady będzie płacić 20 zł miesięcznie, zaś osoba, która nie segreguje - 40 zł.
- Wiadomo, że gospodarka musi się bilansować, gmina nie może ani dokładać do odbioru odpadów komunalnych ani na tym zarabiać. Musi tak ustalić stawki, żeby nie zarobić i nie stracić. To działanie jest kontrolowane przez Izbę Obrachunkową. Dlatego też unieważniliśmy pierwszy przetarg – wyjaśniał zebranym wójt.

– Dlaczego w innych gminach jest taniej? Skąd się biorą te różnice?- pytali obecni na sesji sołtysi.
- Na to ma wpływ wiele czynników. Po pierwsze firmy zajmujące się wywozem śmieci, twierdzą, że cenę odbioru odpadów podniosły Regionalne Instytucje Przetwarzania Odpadów. Kolejną sprawą jest to, że my mieliśmy zawartą umowę wieloletnią na wywóz odpadów. Ceny w innych gminach rosły czasami co roku, u nas podwyżek nie było, więc to się skumulowało teraz i mamy wzrost o ok. 150 proc. Do tego trzeba zwrócić uwagę na fakt, że niektóre gminy ogłaszały przetargi z końcem roku, gdyż tak im się kończyły umowy, a w przeciągu tego półrocza, ceny jeszcze się zwiększyły– cierpliwie wyjaśniał Roman Gisztarowicz.

- Nikt tych cen z sufitu nie brał, zarówno ja, jak i radni swój urząd spełniamy w imieniu mieszkańców i tu nie można było, żadnej innej decyzji podjąć, bo tak stanowi prawo

3 lipca radni uchwalili również cenę za odbiór odpadów od właścicieli domków letniskowych.
Tu zryczałtowana roczna stawka została ustalona na poziomie 360 zł za odbiór odpadów gromadzonych w sposób selektywny i 504 zł za odbiór odpadów zmieszanych. Ustalono, że termin płatności będzie obowiązywał do 15 maja każdego roku kalendarzowego.
W czasie sesji wójt odpowiedział również na pytania dotyczące sposobu segregowania odpadów. – Ustaliliśmy z firmą, że w lipcu odpady będą odbierane nadal w koszach, w jednym selektywne, w drugim zmieszane. Od sierpnia, pozostaną dwa kosze, z tym, że jeden będzie na śmieci tzw. resztkowe, drugi na szkło i metale. Pozostałe frakcje, czyli plastik, papier i odpady biodegradowalne będzie trzeba gromadzić w workach o odpowiednich kolorach. Jeśli ktoś będzie miał tych worków za mało to można zgłaszać się do urzędu gminy.