Galeria plenerowa w Kiełczewie. Wystawa „Światło i blask” ma rozświetlić ponure jesienne dni

Galerie plenerowe to propozycja kontaktu z różnymi rodzajami sztuki skierowana do tych, którzy - z różnych powodów – rzadko odwiedzają instytucje kultury. Kolejna w powiecie ostrowskim galeria plenerowa pojawiła się 28 października we wsi Kiełczew (gmina Małkinia Górna). Wystawę „Światło i blask” tworzy 14 zdjęć krajobrazów rozświetlonych wschodami i zachodami słońca oraz portret autorki.

Autorką zdjęć jest Lubow Szlihta:

Urodziłam się w Czerkasach na Ukrainie, a Polska jest moim domem od ponad 30 lat. Pięć lat temu na poważnie zajęłam się fotografią amatorską. Główne tematy moich zdjęć to przyroda Podlasia i rzeka Bug. Moje zdjęcia zdobywały nagrody na konkursach fotograficznych, a także były publikowane w formie kalendarzy. „Światło i blask” to moja trzecia wystawa plenerowa. Pierwszą można obejrzeć przy synagodze w Orli, drugą na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego w miejscowości Laskowiec przy słynnej Carskiej Drodze. Te wystawy prezentują przyrodę Podlasia – krajobrazy, ptaki, zwierzęta. Wystawa „Światło i blask” przedstawiająca wschody i zachody słońca w moich ulubionych miejscach trafiła do Kiełczewa z inicjatywy pana Tomasza Dąbrowskiego – sołtysa i prezesa Koła Gospodyń Wiejskich Kiełczew. Poznaliśmy się w lipcu tego roku na pikniku rodzinnym, gdzie prezentowałam portrety zwierząt z Biebrzańskiego Parku Narodowego. Atmosfera na pikniku sprzyjała owocnym rozmowom i snuciu planów i tam narodził się pomysł stworzenia galerii plenerowej. Pan Tomasz jako tło zaproponował ścianę drewnianej stodoły przy głównej ulicy w Kiełczewie. Uznaliśmy, że to znakomite miejsce na prezentację zdjęć pełnych światła. Jestem bardzo wdzięczna panu Tomaszowi i KGW Kiełczew za możliwość prezentacji moich prac. Mam nadzieję, że zdjęcia będą się podobać i choć trochę rozświetlą ponure jesienne dni.

Atutem naszych okolic jest piękna nadbużańska przyroda, natomiast od instytucji kultury dzieli nas dystans co najmniej kilkunastu kilometrów. Nasze koło działa prężnie w sferze kulinarnej, organizujemy też różnego rodzaju imprezy rodzinne. W rozmowie z panią Lubą uznaliśmy, że czas na kontakt ze sztuką i tak narodził się pomysł galerii plenerowej. Zdjęcia prezentowane na wystawie „Światło i blask” traktujemy jako środek antydepresyjny na nadchodzący listopad i grudzień. Z racji lokalizacji wystawa jest do końca grudnia dostępna całą dobę i dla każdego – dla mieszkańców Kiełczewa i wszystkich przejeżdżających przez naszą miejscowość. Można ją podziwiać z okien samochodu, można też zaparkować - na przykład przed siedzibą KGW - i z bliska nacieszyć się ciepłymi kolorami nadbużańskich wschodów i zachodów słońca. Ze względu na specyfikę prac we wsi zrezygnowaliśmy z organizowania tradycyjnego wernisażu, za to przez pół godziny po powieszeniu zdjęć rozmawialiśmy o nich z kierowcami, którzy zatrzymali się przy naszym nowym nabytku

- mówi o wystawie Tomasz Dąbrowski, sołtys Kiełczewa i prezes Koła Gospodyń Wiejskich Kiełczew.