Wszystkie morsy, które w sobotnie popołudnie, 28 października zebrały się nad miejskim stawem powitał prezes stowarzyszenia "Morstrowiaki", Tomasz Pudełko. W otwarciu sezonu wzięły udział kluby z Ciechanowca, Radzymina, Zambrowa, Łomży, Ostrołęki, Wasilkowa, Czyżewa, Węgrowa i oczywiście, Ostrowi Mazowieckiej.
Morsowanie to rodzaj aktywności fizycznej, dlatego jest z nami także dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Michał Kulesza. Gdyby nie ten człowiek nie mielibyśmy możliwości, aby tutaj morsować. Dzięki Michałowi możemy morsować w stawie, a to dla nas duża ulga, bo jest to dobra lokalizacja, każdy ma blisko
- mówił Tomasz Pudełko.
Zobaczcie zdjęcia z otwarcia sezonu:
Rozmowy na temat możliwości morsowania w stawie trwały długo: z Tomkiem i innymi morsami. Ale jak się ma takich zdeterminowanych ludzi, to wszystko można. Gratuluję tej determinacji, bo gdyby nie wasza praca, nie wasz wkład merytoryczny to na stawie dalej byśmy nie morsowali. Życzę wam miłej zabawy i udanego sezonu
- mówił Michał Kulesza.
Po zimnej kąpieli morsy zrobiły sobie wspólne zdjęcie i rozgrzały gorącą zupą. Dalsza część spotkania odbyła się w Nowej Grabownicy - tam, na biesiadzie kluby mogły lepiej się poznać, wymienić doświadczeniami i porozmawiać.
Warto przypomnieć, że pomysłodawcą morsowania w stawie miejskim był Tomasz Pudełko. Morsy mogły liczyć także na przychylność burmistrza oraz pomoc dyrektora MOSiR-u i tak udało się zrealizować pomysł: stowarzyszenie posiada wszelkie pozwolenia, regulamin, a sanepid kontroluje jakość wody. "Morstrowiaki" sprzątają dno stawu i zabezpieczają miejsce bojami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?