Od maja w ostrowskiej mleczarni działa syndyk sądowy. 25 czerwca sąd w Ostrołęce rozstrzygnął przetarg na dzierżawę majątku firmy. Wygrała go nieznana i nie związana z branżą mleczarską firma, która zaoferowała ponad 600 tys. zł miesięcznie czynszu za dzierżawę oraz zatrudnienie ok. 30 osób.
Ofertę składał także Polmlek, który od pół roku dzierżawił od MSM Ostrowia majątek i prowadził produkcję zatrudniając ok. 270 osób. Polmlek gwarantował zatrudnienie ok. 250 osób i cenę za dzierżawę ok. 300 tys. zł.
Po burzliwym spotkaniu w mleczarni, wczoraj do Ostrołęki przyjechała delegacja z mleczarni, wzmocniona przez posła Henryka Kowalczyka, starostę ostrowskiego Zbigniewa Kamińskiego i burmistrza Ostrowi Mieczysława Szymalskiego. W sądzie rozmawiali z syndykiem i sędzią.
Wkrótce potem rozmawialiśmy ze starostą. Powiedział, że przetargu nie da się już cofnąć, ale firma, która go wygrała, może nie podpisać umowy. Barierą może być wysoka kaucja, którą trzeba będzie wpłacić. Umowa ma być przygotowana w ciągu kilku dni.
- Wciąż jestem optymistą, bo jest dobra wola ze strony sędziego i syndyka - powiedział nam Zbigniew Kamiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?