Wojewoda mówił o tej inwestycji na wczorajszym spotkaniu z mieszkańcami miasta. Zapewnił, że wspólnie z prezydentem miasta i starostą ostrołęckim, stara się przekonać rząd do wpisania inwestycji do krajowego programu budowy dróg. Dokument ten obowiązuje do 2015 roku. Bez jego korekty nie ma mowy o żadnych pracach projektowych.
- Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która będzie realizowała inwestycję nie może wydać na nią ani złotówki, póki nie będzie ona zapisana w programie - tłumaczył Jacek Kozłowski.
Zmiana programu to kompetencja rady ministrów. Ze stosownym wnioskiem musi wystąpić minister transportu.
- Staramy się przekonać ministra transportu, że Ostrołęka ma jeden, wyjątkowy argument, którego nie mają inne miasta - mówił Kozłowski.
Chodzi oczywiście o inwestycje Stora Enso i elektrowni. To w sumie blisko 10 miliardów złotych! Takich inwestycji w Polsce obecnie po prostu nie ma. Wiążący się z nimi wzrost natężenia ruchu będzie ogromny. To właśnie ten podstawowy argument, o którym mówi wojewoda.
- Jesteśmy przekonani, że uda się dla Ostrołęki stworzyć takie uzasadnienie wniosku o wpisanie obwodnicy do programu budowy dróg, którego nie będą mogły wykorzystać inne samorządy - mówił Kozłowski.
Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?