Burmistrz Mieczysław Szymalski niepokoi się, czy w listopadowych wyborach nie dojdzie do nadużyć. 7 października, na konferencji prasowej w ratuszu, powiedział:
- Miasto odpowiada za stronę techniczną wyborów, m. in. za przygotowanie lokali wyborczych i z tym damy sobie doskonale radę.
Powiedział też, że jakość rady zależy od radnych.
- Mam wrażenie, że te wybory mogą być nie do końca uczciwe - powiedział. - W poprzednich wyborach przed 4 laty były takie przypadki, że kandydaci na radnych nieuczciwie zdobywali głosy wyborców. Wtedy niektóre zdarzenia były zgłoszone na policję. Zrobimy wszystko, żeby w tych wyborach nieuczciwych praktyk stosowanych przez kandydatów na radnych było jak najmniej. W lokalach będą ludzie z aparatami fotograficznymi, w większym stopniu w ochronę lokali zaangażowana będzie policja i straż miejska.
M. Szymalski ma nadzieję, że wybory na burmistrza będą uczciwe.
Poza tym burmistrz poinformował na konferencji o tym, że miasto chce pozyskać pieniądze na kolektory słoneczne Twierdzi, że znaczna część właścicieli domów będzie zainteresowana darmowym pozyskiwaniem energii słonecznej.
Mówił też o finale sporu miasta ze spółdzielnią mieszkaniową "Nasz Dom" o ciepłownię. Trwał on 10 lat i definitywnie zakończył się pod koniec września. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce, na mocy którego ciepłownia należy do miasta. Sąd zmniejszył do 95 tys. zł kwotę odszkodowania, jaką miasto ma zapłacić spółdzielni.
- Wygraliśmy ten spór na wszystkich frontach, co bardzo mnie cieszy - powiedział Szymalski. - Ten wyrok jest sprawiedliwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?