"Bo tam w pobliżu Katynia, jest jakby dyskretny właz do Nieba" - obchody zbrodni katyńskiej w Ostrowi Maz. (zdjęcia)

Nie zapominajmy jednak o tragedii sprzed 70 lat

Na obchody 70 rocznicy Zbrodni Katyńskiej przybyli m.in. przedstawiciele policji, wojska, władze miasta, gmin i powiatu, a także radna Sejmiku Województwa Mazowieckiego Danuta Janusz i Orkiestra Reprezentacyjna Komendy Stołecznej Policji. Wśród uczestników znaleźli się również przedstawiciele ostrowskiego Związku Sybiraków i wielu innych miejskich instytucji, a także rodziny i bliscy ofiar Zbrodni Katyńskiej.

W uroczystościach, które odbyły się w poniedziałek, 12 kwietnia, wzięła również udział młodzież szkolna, która choć o Katyniu wie tylko z książek, ma świadomość tego, jak wielką krzywdę wyrządziły Polakom lata wojny.

Po 70 latach Katyń znów upomniał się o ofiarę

Zrządzenie losu sprawiło, że w tym roku Obchody Katyńskie były odprawiane w dwóch intencjach: w intencji ofiar Zbrodni Katyńskiej z 1940 r i polskiej, oficjalnej delegacji lecącej tam na obchody mordu na polskiej inteligencji 70 lat temu.

Dla uczczenia pamięci zamordowanych 70 lat temu prawie 25 tysięcy polskich ofiar totalitaryzmu w Komorowie w kościele pw św Jozofata odbyła się uroczysta Msza Święta. Wśród zamordowanych byli m.in. oficerowie, policjanci, urzędnicy, funkcjonariusze służby więziennej i duchowni.

Właz do Nieba

Nie można jednak przemilczeć ofiar z soboty, 10 kwietnia, dlatego przed ołtarzem widniały przewiązane kirem fotografie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i biskupa polowego wojska polskiego Tadeusz Płoskiego. Ksiądz podpułkownik Stanisław Dębicki przypominał jednak, że wszystko ma jakiś sens, a na zmarłych czeka nagroda.

- W sobotni poranek przez nasze narodowe szeregi przeszedł Bóg i przez cieniutką granicę między życiem a śmiercią skinął na tych najbardziej dojrzałych i poprosił ich prosto z samolotu do siebie, do Nieba - mówił. - Bo tam w pobliżu Katynia, jest jakby dyskretny właz do Nieba.

Po Mszy Świętej, którą uświetniła muzyka grana przez Reprezentacyjną Orkiestrę Stołecznej Policji, uroczystość została przeniesiona na ostrowski cmentarz parafialny. Tam, burmistrz Mieczysław Szymalski przekazał ostrowianom kondolencje złożone mieszkańcom przez prezydenta Riazania, rosyjskiego miasta zaprzyjaźnionego z Ostrowią.

Dalszą część uroczystości poprowadził mjr Andrzej Komorowski. Po apelu ku czci poległym i salwie honorowej, złożono kwiaty przy "Mauzoleum Córkom i Synom Ziemi Ostrowskiej".