Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Zienkiewicz z gminy Czerwin obchodził 1.12.2023 setne urodziny. W sobotę 2 grudnia 2023 odbyła się rodzinna uroczystość

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Fot. Beata Modzelewska
1 grudnia Antoni Zienkiewicz z Żoch, gm. Czerwin skończył 100 lat. Byliśmy na jego 95. urodzinach, byliśmy na setnych. Gdy kończył 90 lat napisaliśmy o nim duży artykuł. Wszystkiego najlepszego!

Sobotnia uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w czerwińskim kościele, koncelebrowaną przez księdza Kazimierz Wołpiuka - proboszcza parafii pw. Trójcy Przenajświętszej oraz księdza Zdzisława Grzegorczyka - proboszcza parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Ostrołęce, przyjaciela rodziny.

- Chcemy dziś, wraz z jubilatem, dziękować Bogu za sto lat jego życia - mówił ksiądz Wołpiuk. - Chcemy włączyć to dziękczynienie w tajemnice nieskończonej miłości Boga.

W kościele pojawili się bliscy i przyjaciele podpułkownika Zienkiewicza oraz przedstawiciele Wojska Polskiego. Przy ołtarzu stanęły poczty sztandarowe.

Ksiądz Zdzisław Grzegorczyk przybliżył sylwetkę jubilata (szerzej w drugiej części spotkania, na uroczystym obiedzie).

Antoni Zienkiewicz po niemieckiej oraz sowieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 r. włączył się w działalność konspiracyjną. W 1941 roku przystąpił do Związku Walki Zbrojnej, przekształconego w 1942 roku w Armię Krajową. Pseudonim „Cichy”. W związku z działalnością antysowiecką w 1948 roku został aresztowany przez UB, przetrzymywany w więzieniu w Ostrołęce i Warszawie, skazany na 5 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Członek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Ostrołęka koło Troszyn. W 2016 roku został odznaczony odznaką „Pro Patria” przez kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. W 2017 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Z dumą nosi mundur żołnierza Wojska Polskiego.

Pan Antoni prowadził - od 1947 roku - w Żochach warsztat ślusarsko-kowalski (pracował przez 55 lat). Także w 1947 roku ożenił się z Janiną. Państwo Zienkiewiczowie wychowali czworo dzieci (Krystynę, Elżbietę, Hannę i Wiesława). Żona pana Antoniego zmarła kilka lat temu. Doczekał 12 wnucząt i 26 prawnucząt.

- Kocha rodzinę, kocha ojczyznę - dla niej narażał swoje życie - mówił o jubilacie ksiądz Grzegorczyk. - To wielki człowiek w historii naszej małej ojczyzny. Panie Antoni, czekamy na kolejne urodziny! Niech zdrowie ci służy, Bóg błogosławi, Matka Boża ma cię w swojej opiece.

Ksiądz Grzegorczyk wręczył panu Antoniemu prezent - obraz z błogosławieństwem papieża Franciszka: "Ojciec Święty Franciszek udziela całym sercem apostolskiego błogosławieństwa Antoniemu Zienkiewiczowi z okazji setnej rocznicy urodzin, wzywając przez wstawiennictwo Matki Najświętszej, obfitości łask i darów bożych dla jubilata oraz jego dzieci z rodzinami".

- Dziękuję Bogu za te sto lat pana Antoniego - dodał ksiądz Wołpiuk. - Sto lat niełatwych, bo to były czasy wojny, potem trudne czasy powojenne. Panie Antoni, życzę wszelkiego dobra, zdrowia, Bożego błogosławieństwa i tak jak ksiądz dziekan powiedział - daj Boże, żebyśmy się znowu spotkali za rok.

W sali bankietowej czekały na dostojnego jubilata kolejne życzenia i niespodzianki. Jedną z nich było drzewo genealogiczne rodziny Zienkiewiczów oraz herb rodu.

Pan Antoni z uśmiechem przyjmował życzenia, gawędził z gośćmi. Nam powiedział, że widzimy się na kolejnym jubileuszu - na 105. urodzinach.

- Tak sobie założyłem, że dożyję stu pięciu lat - mówił lekkim tonem.

Od kilku lat Antoni Zienkiewicz mieszka w Czerwinie, z synem i synową.

- Dobrze mi u nich - powiedział nam. - Troszczą się o mnie.

Senior cieszy się dobrym zdrowiem. Wygląda świetnie. Goście setnych urodzin niejednokrotnie powtarzali, że jubilat wygląda na nie więcej niż 80 lat.

A rodzina przypomniała jego życiowe motto: Kocham ludzi, lubię z nimi być.

Bardzo nam miło, że znaleźliśmy się na liście urodzinowych gości, tak jak 5 lat temu. A tuż przed 90. urodzinami Antoniego Zienkiewicza odwiedziliśmy go w Żochach. Powstał wówczas tekst o jego życiu.

- Miewałem w życiu pod górę... - westchnął jeszcze na setnych urodzinach, ale od razu się rozpogodził. Bo to nie był czas na smutne refleksje.

- Bardzo mnie ten dzisiejszy dzień cieszy - powiedział nam.

Zobacz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki