Tym razem, z zaplanowanych przez organizatorów (Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu) dwóch części uroczystości odbyła się tylko jedna - polowa Msza święta.
Mieszkańcy Małkini już od kilku lat Narodowe Święto Niepodległości obchodzą na wojskowym cmentarzu w lesie tuż przy blokach na ulicy Leśnej. W tym roku wszyscy zostali mile zaskoczeni faktem odnowienia przez Urząd Gminy tego miejsca pamięci. Uporządkowano mogiły żołnierzy, wytyczono i posypano żwirem nowe alejki pomiędzy nimi, postawiono na trwałe nowy ołtarz polowy, odmalowano i podświetlono od dołu główny krzyż na placu. Dzięki tym zmianom uroczystości nabrały jeszcze bardziej podniosłego charakteru.
Program obchodów był dość bogaty, ale ze względu na padający ciągle deszcz i przejmujące zimno został skrócony jedynie do złożenia kwiatów na cmentarzu, występu gminnego chóru z wiązanką pieśni patriotycznych oraz odprawienia Mszy świętej. Przemarsz kolumny pocztów sztandarowych i mieszkańców pod pomnik Józefa Piłsudskiego na ulicy Nurskiej, z powodu przejmującego zimna i deszczu, został odwołany.
- Proponuję, aby każdy, kto zaplanował złożenie kwiatów pod pomnikiem uczynił to indywidualnie przemieszczając się tam jak najszybciej piechotą bądź jakimś samochodem - mówił po zakończeniu Mszy świętej wójt gminy Marek Kubaszewski. - Ze wspólnego przemarszu jesteśmy zmuszeni zrezygnować, gdyż jeszcze trochę, a wszyscy będziemy chorzy.
- A ja namawiam was do wzięcia aspiryny tuż po powrocie do domów - wtórował mu proboszcz parafii pw. NŚP w Małkini Henryk Stawierej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?