- Zebranie założycielskie naszego stowarzyszenia odbyło się 23 czerwca 2010 roku. Niebawem więc minie już sześć lat naszego istnienia. W styczniu 2011 roku zostaliśmy zarejestrowani w KRS-ie. Od tamtej pory powoli tupiemy, promujemy Różan, staramy się zainteresować mieszkańców jego historią. Pokazujemy niektóre wydarzenia historyczne w Różanie, które się odbyły, a które przez niektórych są mało znane – mówi Jarosław Zygmunt.Prezesa Stowarzyszeniea Miłośników Ziemii Różańskiej odwiedzamy w jego domu. Na stole w pokoju gościnnym czeka na prezentację bogaty zbiór zdjęć historii Różana, mapy. Tuż obok można zobaczyć ciekawe eksponaty: orzełki, wojskowe odznaczenia. Czuć tu zapach historii.- To zbiór zdjęć, które razem z członkami stowarzyszenia ciągle rozszerzamy – wyjaśnia gospodarz domu. - Zbiór ukazuje te same miejsca i to jak się one zmieniały w okresie ostatnich 120 lat. Z kolei porównując stare mapy i te współczesne widać jak zmieniały się nazwy miejscowości w okolicach Różana. Można zobaczyć, że niektórych dróg nie było. Tu natomiast można zobaczyć, gdzie były folwarki, młyny, brody przez Narew, że nie było mostu, że były przejścia piesze. A to z kolei moje prywatne zbiory. Są tu odznaki pułkowe pułków carskich, które stacjonowały w Różanie, znaczki tożsamości żołnierzy też z Różana. Wszystkie odznaczenia, orzełki dostałem od znajomych. Albo je kupuję, także w internecie.
Kiedy wiosna się budzi, my po zimowym uśpieniu rozpoczynamy działania – mówi Jarosław Zygmunt, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Różańskiej, "różaniak" z dziada pradziada, zapaleniec historii, a w szczególności tej Różana i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
