Nasz Czytelnik przez wiele lat opłacał abonament radiowo-telewizyjny. Pięć lat temu zaprzestał.
- Po słowach premiera, który sam powiedział publicznie, że to nieprawomocne. Uznałem jego słowa za wiarygodne i przestałem płacić. Podobnie jak wielu innych ludzi - mówi.
Nieoczekiwanie z Urzędu Skarbowego otrzymał pismo, z którego wynika, że wszczęta została wobec niego procedura egzekucji należności z tytułu niezapłaconego abonamentu RTV. Komornik zajął jego wynagrodzenie. Zadłużenie przez pięć lat urosło - wraz z odsetkami - do kwoty ponad 2 tys. zł.
- Byłem u komornika, na jakiej podstawie "wszedł" mi na pensję, ale pokazał mi tylko kilkanaście kartonów z dokumentami w podobnych sprawach. Dostał to wszystko z Poczty Polskiej - opowiada nasz Czytelnik. - A ja się pytam, na jakiej podstawie Poczta Polska mnie ściga? Czy Poczta daje mi jakiś sygnał? Odbiornika mi nie kupiła, sygnał telewizyjny dostaję z "kablówki", którą regularnie opłacam. Nie mam żadnej umowy z Pocztą Polską, a nagle przez nią mam naliczone zadłużenie od 2007 roku - irytuje się mężczyzna.
Sprawdziliśmy w wyszkowskim Urzędzie Skarbowym, jaka jest skala problemu. Naczelnik Dorota Łaska poinformowała nas, że Poczta Polska wystawiła tzw. tytuły egzekucyjne wobec 196 dłużników "abonamentowych". Ich dokumenty trafiły do US, który przeprowadza egzekucje długu.
- Dotyczą one okresu pięć lat wstecz. Do tej pory te osoby mogły nie dostawać tytułów egzekucyjnych, ponieważ była rozbieżność w interpretacji przepisów. Był spór o to, kto ma egzekwować abonament, czy Urzędy Pocztowe mogą "ściągać" te opłaty. Rozstrzygnięto ten spór w ten sposób, że urzędy pocztowe mają takie kompetencje i od razu pojawiły się tytuły egzekucyjne - mówi naczelnik Urzędu Skarbowego, który nie jest nawet władny w tej sprawie do umorzenia długu, rozłożenia na raty. Może to zrobić tylko Poczta Polska.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu GW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?