W Rzekuniu będą drogi zamiast sal

W projekcie przedłożonym radnym wójt Bogusław Tyszka postawił początkowo na budowę dwóch sal sportowych w Rzekuniu i Ołdakach. Radni jednak w roku wyborczym postanowili się przypodobać mieszkańcom i forsować budowę dróg na terenie gminy. W efekcie spotkań radnych przed sesją budżetową do wójta trafiła poprawka do budżetu, przygotowana przez komisję budżetu i oświaty, która postulowała wprowadzenie inwestycji drogowych za ponad 1,1 mln zł. Radni z komisji wskazywali, żeby na ten cel zaciągnąć kredyty i pożyczki. Wójt jednak postanowił nie zadłużać dodatkowo gminy.
Bogusław Tyszka zdecydował o zmniejszeniu o 500 tys. zł wydatków na budowę sal sportowych. - I tak zabrakłoby nam pieniędzy na ich całkowite wykończenie, więc w tym roku wykonamy tylko prace ziemne - tłumaczył. Nie wykluczam, że sale wrócą do budżetu, jeśli uda nam się zdobyć na nie zewnętrzne pieniądze - zapowiada wójt.
Dodatkowe pieniądze gmina będzie miała ze sprzedaży starego przedszkola w Rzekuniu oraz budynku SUW. 100 tys. zł na inwestycje wójt przesunął ze swojej rezerwy.
W poprawce budżetowej wójt zaproponował zrealizowanie inwestycji drogowych w Rzekuniu, Ławach, Dzbeninie, Borawem, Goworkach, Daniszewie i Ołdakach za łączną kwotę ponad 1,1 mln. zł. Wszyscy radni poparli przedłożony przez wójta budżet. Zarówno wójt, jak też przewodniczący Rady Gminy Piotr Liżewski podkreślili, że budżet jest trudny, ale realistyczny. - Tygodnik zapowiadał, że w Rzekuniu będzie wojna, a tymczasem jest pokój - powiedział po głosowaniu przewodniczący rady, odnosząc się do naszej zapowiedzi o trudnym dla wójta głosowaniu nad budżetem na 2006 rok. Budżet poparli wszyscy radni, jednak nastąpiło to po poważnych zmianach wprowadzonych przez wójta Tyszkę.
Podczas tej samej sesji rada zdecydowała o powołaniu komisji doraźnej, która skontroluje inwestycje gminne za lata 2002-2005.