Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy pytania do Tomasza Liwartowskiego, dyrektora wyszkowskiego Sanepidu

Redakcja
- Lato, wakacje, to chyba czas wzmożonej pracy w Stacjach Sanitarno-Epidemiologicznych w całym kraju? Bo to przecież i kontrole miejsc wypoczynku turystów - kolonii, obozów, i nadzór nad kąpieliskami, lokalami gastronomicznymi, wzmożonym handlem ulicznym…

- Każda pora roku ma swoją specyfikę w naszej pracy i w określonych branżach, które nadzorujemy. Okres letni jest rzeczywiście czasem, kiedy ta specyfika się różni od innych okresów w roku. Większe natężenie pracy jest w kilku działach naszej Stacji. Przede wszystkim chodzi o Dział higieny żywności, żywienia i przedmiotów użytku, który ma w tym czasie więcej obowiązków. Dział ten zajmuje się przede wszystkim kontrolą i nadzorem nad przechowywaniem i warunkami sprzedaży artykułów spożywczych. W okresie letnim zwracamy szczególną uwagę na sposób przechowywania produktów wymagających mrożenia i głębokiego mrożenia - m.in. lodów, ryb. Więcej pracy ma też Dział higieny komunalnej, który sprawuje nadzór nad wodociągami, zaopatrzeniem ludności w wodę, produkcją wody, ale też basenami i wodami powierzchniowymi. Mimo, że żaden samorząd w tym roku nie zdecydował się na urządzenie kąpieliska, wykonane zostaną wkrótce badania stanu sanitarnego wody w Bugu. Zwrócił się do nas o to Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji w związku z imprezą masową - spływem kajakowym, który organizowany jest pod koniec lipca. Kontrolujemy też stan czystości basenów, bo poza wyszkowską kryta pływalnią, mamy też w nadzorze trzy baseny odkryte - w Długosiodle, Rząśniku i Popowie w Ośrodku Caritas. Okazało się, że nie dalej jak wczoraj (10 lipca - przyp. red.) musieliśmy czasowo zamknąć obiekt w Popowie ze względu na zbyt wysokie stężenie chloru. Organizatorzy nieco przedobrzyli z użyciem tego środka, dlatego na jedną dobę basen został wyłączony z użytku. Dział higieny komunalnej nadzoruje także zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, apteki, dworce i inne miejsca użyteczności publicznej, np. toalety. Tutaj też w sezonie letnim ruch jest wzmożony, więc i pracy więcej. Dział higieny dzieci i młodzieży to wiadomo - kontrola nad stanem sanitarnym miejsc oraz prawidłowa organizacją wypoczynku dla dzieci na koloniach, półkoloniach, obozach. Na naszym terenie nie ma ich dużo, ale organizowane są bez zastrzeżeń.

- Ale poza kontrolami prowadzicie Państwo także szeroko zakrojoną działalności informacyjna i edukacyjną. Weźmy choćby przykład porad, jakich udzielacie grzybiarzom, którzy nie mają pewności co do gatunków zebranych grzybów.

- To prawda. Zakres i różnorodność spraw, jakimi w okresie letnim zajmuje się Sanepid, jest dużo większy niż te wymienione przeze mnie działania. Oczywiście w Stacji udzielamy porad grzybiarzom, jagodziarzom - głównie są to osoby przyjezdne, letnicy - na temat gatunków zebranego runa leśnego. Ale nie tylko. Właśnie rozpoczynamy kampanię informacyjną na temat chorób przenoszonych przez kleszcze. Akcję tę prowadzimy wśród dzieci i młodzieży w miejscach jej wypoczynku w ramach akcji "Lato", ale także wśród służb, organizacji i instytucji związanych z pracą w lesie. Z innej dziedziny - prowadzimy akcję informacyjną na temat szczepień, które są zalecane lub wręcz wymagane w celu uzyskania wizy na wjazd do krajów egzotycznych Afryki czy Azji. Każdego dnia zgłaszają się do nas interesanci z różnymi pytaniami i wątpliwościami. Głównie są to osoby wypoczywające na terenie powiatu wyszkowskiego. Często proszą one o interwencję w sprawie "niedobrosąsiedzkich" relacji, bo sąsiad np. prowadzi niewłaściwą gospodarkę śmieciową. Wiele osób pyta o jakość wód powierzchniowych, stan sanitarny basenów, czy woda w nich jest na bieżąco badana? W okresie letnim odnotowujemy też wzmożony problem pogryzień przez "bezpańskie" psy. Wiadomo, ludzie wyjeżdżając na urlop, często wypuszczają psy na wolność, powierzają komuś, kto ich niedostatecznie pilnuje i dlatego dochodzi do pogryzień. Stąd nasza akcja informacyjna i działania w zakresie szczepień przeciwko wściekliźnie.

- Czy można już u progu wakacji pokusić się o ocenę stanu sanitarnego naszych lokali gastronomicznych, sklepów spożywczych, lodziarni, kawiarni, ale też miejsc wypoczynku zbiorowego?

- Nadzór nad tymi miejscami wynika z naszych codziennych obowiązków i bieżącej pracy, choć wiadomo, że w harmonogramie kontroli w okresie letnim uwzględniamy wzmożony ruch w niektórych branżach i konieczność częstszego nadzoru. Mogę stwierdzić, że stan naszych lokali gastronomicznych nie budzi zastrzeżeń. Podobnie jest ze sklepami. Problemy mogą się jednak pojawiać na bieżąco i warto być po prostu czujnym. Szczególnie dotyczy to zakupu produktów wymagających mrożenia - należy zwrócić uwagę na sposób ich przechowywania, czy nie były rozmrażane i ponownie zamrażane. Nie zalecałbym kupowania lodów w przygodnych miejscach, z jakichś obwoźnych wózków, bo to zawsze wiąże się z podwyższonym ryzykiem niewłaściwego przechowywania. Kupując miękkie sezonowe owoce, warzywa, warto zwrócić uwagę na to, czy nie stoją godzinami w miejscach nasłonecznionych. Przy zachowaniu odpowiedniej czujności możemy jednak spokojnie korzystać z usług naszych lokali gastronomicznych i sklepów. A w razie wątpliwości zawsze warto zwrócić się do nas o pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki