Szczęście zaklęte w garnkach, czyli jak być zdrowym, pięknym i bogatym

Jak żyć zdrowo, dbając o swój organizm i każdego dnia oszczędzać pieniądze? To proste, wystarczy kupić zestaw garnków za 6 tys. zł.
Co najmniej raz w tygodniu w Ostrołęce odbywają się zamknięte pokazy wyrobów różnych firm. Przed takim pokazem do skrzynek pocztowych "wybrańców" docierają imienne zaproszenia. Organizatorzy na zaproszeniu zaznaczają, że pokaz jest zamknięty i ekskluzywny, a każdy, kto przyjdzie otrzyma specjalny prezent, na przykład zestaw kosmetyków.

Witamy gości
W Ostrołęce pokaz ekskluzywnych garnków odbył się w środę i w czwartek, 21 i 22 stycznia. Udało nam się zdobyć zaproszenie na ten drugi i postanowiliśmy wziąć w nim udział.
Pokaz odbywał się w "Domu Rzemiosła" przy ul. Kilińskiego. Piętnaście minut przed czasem w holu zgromadziła się już kilkunastoosobowa grupka ludzi. Przeważnie były to osoby powyżej 60. roku życia. Zaciekawiona zapytałam, czy wcześniej byli oni na tego typu prezentacjach.

Po chwili już wiedziałam, że większość osób uczestniczy dość regularnie w pokazach, pozostali przyszli z ciekawości. Mniej nieśmiali przyznawali otwarcie, że chcą po prostu dostać gwarantowany prezent.

Kto chciałby być zdrowy?
Całą grupą weszliśmy na piętro, gdzie miał się odbyć pokaz. Przy wejściu czekał mężczyzna w garniturze, gotowy przyjąć zaproszenia. Na każdym zaproszeniu i karnecie, uprawniającym do prezentu stawiał pieczątkę. Wchodzący nieśmiało zajmowali miejsca na końcach sali. Prowadzący prezentację zachęcał do zajęcia miejsc z przodu i raczył wszystkich lekką w treści pogawędką oraz żartami. Przed rozpoczęciem poprosił o wyłączenie telefonów komórkowych i zaznaczył, że prezentacja będzie trwała ponad dwie godziny, a im częściej zgromadzeni będą mu przeszkadzać, tym czas będzie się wydłużał. Kilkadziesiąt zgromadzonych na sali osób z przestrachem sięgnęło po telefony.

- Witam państwa serdecznie na prezentacji - rozpoczął swoje przemówienie prowadzący. - Na dobry początek chciałbym zapytać, kto z państwa chciałby być zdrowy?
Przed moimi oczami wyrósł las rąk.
- Bardzo dobrze - stwierdził z aprobatą prowadzący. - Dziś właśnie pokażę państwu jaki jest prosty sposób na bycie zdrowym. Żeby być zdrowym, musimy przede wszystkim dobrze się odżywiać. A najprostszym sposobem na zdrowe odżywianie jest nie co innego jak zdrowe gotowanie. Dlatego dzisiaj zaprezentuję państwu zestaw garnków. Poproszę o jakąś reakcję z państwa strony. Jak się nie spodobają, to zasłonimy z powrotem - żartował.

Cały reportaż tylko w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego