- Mamy powody do dumy. Nasza akcja wyszła bardzo dobrze – mówi dyrektor ostrołęckiego Parku Wodnego.
I trudno się z nim nie zgodzić. Basen zaprosił swoich klientów w czwartek 29 grudnia na akcję „Noc z Parkiem Wodnym”. Oferta była nietypowa, nie tylko ze względu na cenę (12 zł kosztował bilet bez limitu czasu, w jego cenie była też sauna), ale głównie z powodu godzin otwarcia ostrołęckiej pływalni: od 22.00 do 6.00. W tym czasie czynne były też restauracja Nemo i kręgielnia.
Jak wiadomo, różnie z tego typu oryginalnymi ofertami bywa. Czasem nawet najlepszy pomysł może nie wypalić. W tym przypadku było odwrotnie.
- Z naszej akcji promocyjnej z basenu i sauny skorzystało 266 osób, z kręgielni 22, z restauracji Nemo około 150. Ostatni klient wyszedł z Parku Wodnego o godz. 5.30 – powiedział nam Wojciech Dobkowski.
Około godz. 22.30 na basenie był komplet (160 osób). Z tego powodu następni klienci musieli czekać w kolejce, aż zwolni się dla nich miejsce.
- Jeszcze do godz. 1 w nocy ustawiały się kolejki przed klasą, po 1 w nocy zainteresowanie spadło, aczkolwiek na basenie mieliśmy cały czas komplet – mówi dyrektor Aquarium. - Impreza była dedykowana dla młodzieży i w 90 proc. z naszej oferty skorzystali młodzież uczniowie, studenci. Z naszych obserwacji wynika, że średnio jedna osoba spędzała u nas 2-4 godziny. Co równie dla mnie ważne, wszystko przebiegało w sympatycznej, kulturalnej atmosferze.
Wojciech Dobkowski zapowiada, że to nie ostatnia taka akcja. Spędzić noc w Parku Wodnym być może będziemy mogli w okolicach Walentynek oraz w maju, kiedy to wypada rocznica otwarcia Parku Wodnego.
Dyrektor myśli też o tym, jak umilić czas osobom oczekującym na wejście do pływalni.
Zobacz: Basen w Ostrołęce: w Nowym Roku nie popływamy - przerwa technologiczna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?