Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedawca lodów został na... lodzie. Podczas tegorocznego Miodobrania lody może sprzedawać tylko jedna firma!

(iwa)
Fot. sxc.hu
Dyrektor MOKSiR sprzedał wyłączność na sprzedaż lodów na Miodobraniu jednej firmie.

Do naszej redakcji napisał oburzony tą sprawą Karol Tymczyński, sprzedawca lodów z Łomży.

- Sprzedajemy lody włoskie na Miodobraniu Kurpiowskim już 11 lat - pisze. - Jak co roku w lipcu należało zgłosić się na festyn i tak zrobiliśmy. Przyjęto nasze zgłoszenie. Zostały nam przydzielone nasze stałe miejsca. Po kilku dniach poinformowano nas, że została wykupiona wyłączność na sprzedaż lodów podczas Miodobrania i nie możemy się wystawiać. Dlaczego każdy zainteresowany nie mógł składać ofert na wyłączną sprzedaż lodów? Burmistrz i dyrektor MOKSiR tłumaczą w pismach, że będzie to możliwe w przyszłym roku. Czemu w tym roku stosowane są tak niejasne i rażąco niesprawiedliwe praktyki?

Zdzisław Ścibek, dyrektor Myszynieckiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji tak tłumaczy swoje postępowanie:
- W ubiegłym roku za wynajem pięciu stanowisk pobraliśmy opłatę niespełna 2 tys. zł. W tym roku sprzedawczyni lodów zaoferowała za nie 5 tys. zł. Urząd Marszałkowski nie dofinansowuje w tym roku wielu imprez, w tym naszej. Dla nas liczy się każdy grosz. Konsultowałem tę sprawę z prawnikiem. W przypadku takiej kwoty nie ma podstaw, by ogłaszać przetarg. Umowa jest podpisana zgodnie z prawem. W przyszłym roku rozważymy jednak, czy podnieść opłaty za pojedyncze stanowiska, czy ogłosić konkurs na wyłączną sprzedaż.

O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy też Bogdana Glinkę, burmistrza Myszyńca: - Dyrektor podjął tę decyzję samodzielnie, mając zapewne dobre intencje - mówi. - Nie spodziewał się, że ktoś może zaoferować wyższą cenę. Jest to załatwione zgodnie z prawem, ale w dobrym tonie byłoby ogłosić konkurs. W przyszłym roku ta sprawa zostanie załatwiona inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki