Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeczpospolita chorzelska

Fot. M. Wiśnicki
Dworek w Bogdanach jest jedną z pozostałości „Rzeczpospolitej Chorzelskiej”. Na ganku stoi właściciel, Jerzy Kłoczowski
Dworek w Bogdanach jest jedną z pozostałości „Rzeczpospolitej Chorzelskiej”. Na ganku stoi właściciel, Jerzy Kłoczowski Fot. M. Wiśnicki
Rykowscy, Czapliccy, Rapaccy, Bogdańscy… - czyli śladem potomków szlachty

Gm. Chorzele. Nosisz nazwisko Rykowski, Czaplicki albo Bogdański? Poszukaj informacji o swoich przodkach, bo może jesteś... najprawdziwszym szlachcicem!

Dziś raczej trudno w to uwierzyć, ale jeszcze 150 lat temu w okolicach Chorzel od rodzin szlacheckich aż się roiło. Każda większa wieś była własnością innego rodu. W niemal każdej z nich, nawet niewielkiej, stał prawdziwy dwór, niczym z "Pana Tadeusza". A pewne podziały kulturowe pomiędzy potomkami szlachty i chłopów utrzymały się do dziś. Dotyczy to głównie zachodniej i południowej części gminy. Świat szlachecki kończył się zaraz za Chorzelami. Na północ od miasta rozciągała się bowiem granica pruska, a na wschód - kraina rdzennych Kurpi.

"Rzeczpospolita Chorzelska" odeszła we wrześniu 1939 roku. Dziś niewiele jest pamiątek po ziemiańskich mieszkańcach gminy. Jedną z niewielu pozostałości, choć może trochę zaskakującą, są nazwiska noszone niegdyś przez rodziny szlacheckie.

W granicach gminy Chorzele znajduje się obecnie aż 21 miejscowości, w których niegdyś rezydowała szlachta, m.in.: Bogdany, Bagienice, Czaplice, Czarzaste, Rycice, Rapaty, Lipowiec, Wasiły i Duczymin. Jest to o tyle ważne, że szlachta najczęściej przybierała rodową nazwę od miejscowości, z której się wywodziła. Stąd też łatwo było tu znaleźć szlachetnie urodzonych Czaplickich, Rapackich czy Bogdańskich.

Podobnych nazwisk nie brakuje również dziś. Być może wśród osób je noszących są też potomkowie szlachty.

Według danych z Urzędu Miasta i Gminy Chorzele z 2006 roku, w gminie mieszkało 65 osób o nazwisku Rykowski(a); 59 - Czaplicki(a), a 56 - Płoski(a). Liczni są także Rapaccy (44), Bogdańscy (36), Ulatowscy (23) czy Kwiatkowscy (18). Niewątpliwie etymologia tych nazwisk związana jest z miejscowościami leżącymi w gminie. Ilu z nich może mieć szlacheckie korzenie?

Dzisiejsi Rykowscy, Czapliccy czy Dzierzęccy zwykle nic nie wiedzą o swojej szlachetnej przeszłości. I to nie może dziwić. Jeszcze bowiem na początku XIX wieku tutejszym rodzinom chłopskim zdarzało się nie mieć nazwisk. Otrzymali je dopiero od zaborców (w czym celowali zwłaszcza Niemcy, którzy panowali tu w latach 1795-1807).

Ale są wyjątki. Do pochodzenia szlacheckiego przyznaje się otwarcie profesor Jerzy Kłoczowski, obecny właściciel dworku w Bogdanach. Co prawda jego nazwisko jest mało związane z tymi ziemiami, ale babka profesora nazywała się Rykowska. A ród Rykowskich był naprawdę zasiedziały w tych okolicach. Być może nazwisko to związane jest z miejscowością Ryki Borkowo, leżącą tuż za granicą gminy, w pobliżu Janowa.

Swój herb szlachecki "odzyskał" niedawno z kolei Stefan Szczepkowski.

- O pochodzeniu mojej rodziny opowiadał mi często ojciec. A niedawno krewni odnaleźli nasz herb w bibliotece w Gdańsku. I dokumenty wskazują na jego prawdziwość - mówi chorzelanin. Jego rodowód sięga pobliskiego Poboża (okolice Janowca Kościelnego), a nazwisko jest związane z miejscowościami mającymi człon "Szczepkowo".

Zatem, drodzy państwo Ulatowscy, Rapaccy czy Bogdańscy - nic straconego. Być może wy też jesteście arystokracją tych ziem. Trzeba tylko trochę poszukać. n

MichaŁ WiŚnicki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki