W jednym z bloku mieszkańcy zaczęli uskarżać się na uciążliwy zapach wydobywający się z jednego z mieszkań. Sąsiada od kilku dni nikt nie widział, dlatego też doprowadzeni do ostateczności mieszkańcy zawiadomili służby- policję, straż pożarną, a także prezesa spółdzielni mieszkaniowej. Strażacy weszli do mieszkania przez okno. W łazience znaleźli 44-letniego Zdzisława B. Nie żył, zwłoki były w zaawansowanym rozkładzie.
- Z oględzin ciała wynika, że przyczyna śmierci była naturalna. Nie było działania osób trzecich- poinformował nas prokurator Artur Folga.
Ciało leżało w mieszkaniu od trzech do siedmiu dni. Zdzisław B. pracował kiedyś w policji w Ostrołęce. Od kilku lat nie pracował, był na rencie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?