Przasnysz. Kradzież na elektryka i pracownika opieki społecznej

Do zdarzenia doszło w piątek przed południem. Dyżurny KPP w Przasnyszu został poinformowany przez 87-letnią mieszkankę, że została okradziona. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że do mieszkania kobiety zapukał mężczyzna podający się za pracownika energetyki i poinformował ją, że ma 12 zł zadłużenia, które musi uregulować, bo w przeciwnym razie odłączy jej prąd. Kiedy kobieta otworzyła drzwi do mieszkania weszło 2 mężczyzn. Jeden z nich odepchnął kobietę, drugi chciał zdjąć jej z palca obrączkę. Po nieudanej próbie uciekli zabierając z mieszkania perfumy.
- Policjanci natychmiast po zgłoszeniu przystąpili do poszukiwania podejrzanych mężczyzn. Na jednej z ulic funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi, którzy na widok radiowozu podjęli próbę ucieczki, zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu. Ustalono, że są to bracia 28 i 48 letni przasnyszanie. Badanie wykazało, że byli pod wpływem alkoholu i mieli (ok. 3 i 1.6 promila alkoholu w organizmie). Jak się okazało 47latek kilka dni wcześniej podając się za pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z mieszkania 800letniej kobiety ukradł portfel z pieniędzmi. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, w sobotę obaj usłyszeli zarzuty grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności - informuje st.asp. Ewa Śniadowska z KPP w Przasnyszu