Pożar sadzy w kominie. Jednej nocy - 26/27.03.2023 - w powiecie makowskim doszło do czterech takich pożarów

Od początku roku makowscy strażacy na terenie powiatu interweniowali 23 razy w związku z pożarem sadzy w kominach, najczęściej na terenie gminy Sypniewo – 6 zdarzeń.

Do większości tych zdarzeń nie doszłoby, gdyby użytkownicy wykonywali okresowe, wymagane przepisami przeglądy przewodów kominowych. Pożar sadzy może spowodować rozszczelnienie przewodu kominowego, przedostanie się trujących gazów do pomieszczeń, w których przebywają domownicy, a także rozprzestrzenienie się pożaru. Na szczęście do tej pory przy tych zdarzeniach nikt nie został ranny

- podaje makowska straż pożarna.

I przypomina:
Zgodnie z § 34 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych w okresie ich użytkowania:

• co najmniej raz na trzy miesiące od palenisk opalanych paliwem stałym (np. węglem, drewnem),
• co najmniej raz na sześć miesięcy od palenisk opalanych paliwem ciekłym i gazowym (np. olejem opałowym, gazem ziemnym),
• co najmniej raz w miesiącu od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych (jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej),
• co najmniej raz w roku usuwa się również zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych.