Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar domu w Jeleniach. Podpalacz skazany. Sąd Apelacyjny w Białymstoku 4.05.2023 zaostrzył karę

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Pożar wybuchł 26.02.2022
Pożar wybuchł 26.02.2022 Fot. OSP Jelonki
Był pijany i kłócił się z konkubiną. Rozlał w jednym z pomieszczeń łatwopalną substancję, a później podłożył ogień. W pożarze domu w Jeleniach 26 lutego 2022 zginęła 71-letnia matka konkubiny, która miała problemy z poruszaniem się. Nie mogła wydostać się z płonącego budynku, zatruła się tlenkiem węgla. W sądzie pierwszej instancji mężczyzna usłyszał wyrok 4,5 roku pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci. Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił kwalifikację czynu i zaostrzył karę. Wyrok zapadł 4.05.2023. Jest prawomocny.

Marek W. 26 lutego 2022 r. podpalił budynek mieszkalny w Jeleniach. Niepełnosprawna ruchowo, niemająca możliwości wydostania się na zewnątrz Danuta K. zmarła we wnętrzu.

Zarzuty w tej sprawie usłyszały także trzy inne osoby: Marzena N., Marcin N. i Mariusz W. Podejrzanym zarzucono nieudzielenie pomocy Danucie K.

Pisaliśmy o sprawie:

9 listopada 2022 roku Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał Marka W. na 4,5 roku więzienia (za nieumyślne spowodowanie śmierci). Od wyroku odwołały się i prokuratura, i obrona.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku 4 maja 2023 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce z 9 listopada 2022 r.

Oskarżonego uznał za winnego tego, że 26 lutego 2022 r. przewidując możliwość spowodowania śmierci pokrzywdzonej i godząc się na to, dokonał podpalenia budynku mieszkalnego w ten sposób, że rozlał w jednym z pomieszczeń budynku substancję łatwopalną, a następnie przy użyciu zapalniczki podpalił ją, w wyniku czego doszło do rozprzestrzenia się ognia w całym budynku, w wyniku czego uległ on całkowitemu spaleniu, zaś znajdująca się w sąsiednim pomieszczeniu niepełnosprawna ruchowo, nie mająca możliwości samodzielnego wydostania się na zewnątrz kobieta poniosła śmierć na miejscu, to jest czynu z art. 148 §1 k.k. i na podstawie tego przepisu skazał go i wymierzył mu karę 10 lat pozbawienia wolności.

W uzasadnieniu czytamy:

W ocenie Sądu Apelacyjnego stan faktyczny od początku nie budził wątpliwości, bowiem ustalono, że oskarżony spowodował pożar budynku mieszkalnego. Wątpliwości zrodziły się w zakresie czy oskarżony działał w zamiarze pozbawienia życia kobiety. W zakresie strony podmiotowej Sąd Okręgowy poczynił błędne ustalenia faktyczne i tym samym apelacja prokuratora zasługiwała na uwzględnienie. Oskarżony podpalając drewniany, łatwopalny budynek mieszkalny zdawał sobie sprawę, że przebywa w nim osoba, która nie jest w stanie się samodzielnie poruszać i nie jest w stanie sama wyjść się z budynku, a oskarżony nie zrobił nic, aby pomóc tej kobiecie wyjść z budynku. Oskarżony zatem nie tylko przewidywał skutek w postaci śmierci kobiety, ale także na to się godził i dlatego, w ocenie Sadu Apelacyjnego, należało uznać, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 148§1 k.k., a nie z art. 155 k.k. Oskarżony był w stanie nietrzeźwości ale to, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie zwalnia go z odpowiedzialności.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego karą adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu jest kara 10 lat pozbawienia wolności, która spełni nie tylko cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, ale także w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W związku z tą sprawą toczyło się też śledztwo dotyczące nieudzielenia pomocy 71-letniej kobiecie. Zarzutami objęte były trzy osoby, w tym córka zmarłej. Wobec całej trójki zapadły wyroki skazujące.

Zobacz inne materiały z powiatu ostrowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki