Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy postawić Wojtusia na nogi!

Iza Ossowska
Matczyna troska i miłość - tym przede wszystkim obdarowywany jest na co dzień czteroletni Wojtuś. Jego mama Sylwia Frąckiewicz, wychowuje poważnie chorego chłopca sama. I robi wszystko, by postawić synka na nogi.

A do wymarzonego celu jest już blisko! Wojtuś po intensywnej rehabilitacji stoi, zaczął robić kroki z pomocą. Pomóżmy! Już w najbliższą niedzielę, 20 grudnia wolontariusze będą zbierali w Galerii Bursztynowej pieniądze na turnus rehabilitacyjny dla chłopczyka. Będą też rozstawione skarbonki stacjonarne. Liczy się każdy grosz.

Wojtuś przyszedł na świat 20 listopada 2011 roku, jako wcześniak w 28 tygodniu ciąży. Mierzył zaledwie 40 cm i ważył 1200 gramów. Zdiagnozowano u niego m.in. odmę opłucnową, wylewy dokomorowe, wodogłowie pokrwotoczne, anemię wcześniaczą, przepuklinę pachwinową. Miesiąc po narodzinach przeszedł operację serca. Rozpoznano u niego mózgowe porażenie dziecięce.

Dziś Wojtuś ma 4 lata. Jego problemy zdrowotne powodują, że znajduje się pod opieką wielu specjalistów, m.in. neurologa, neurochirurga, kardiologa, okulisty, fizjoterapeutów, logopedy. Wojtuś jest pod opieką Centrum Zdrowia Dziecka. Jest też stałym bywalcem oddziału dziecięcego w ostrołęckim szpitalu.

- W szpitalu w Ostrołęce byliśmy tyle razy, już wszyscy nas tu znają - pani Sylwia mówi ze śmiechem. - Ze dwadzieścia razy to na pewno.

Wojtuś jest bardzo pogodnym chłopcem. Jest zainteresowany wszystkim dookoła. Dzięki swojej wrodzonej ciekawości, robi duże postępy.

Chłopiec ma problem ze stopami: jedną ma koślawą, a drugą szpotawą. Musi chodzić w specjalnych ortezach. Takie ortezy wystarczają dziecku na niecały rok. Ich koszt to ponad dwa tysiące złotych.

- W sierpniu doszła nam padaczka objawowa - mówi pani Sylwia. - Objawia się ona przy infekcjach. Były dopiero dwa napady. Leczymy się i jest już lepiej.
Pani Sylwia nie pracuje, gdyż dziecku potrzebna jest intensywna opieka. Lekarze zalecają chłopcu uczestnictwo w 5-6 turnusach rehabilitacyjnych w ciągu roku. Pomóżmy mu wyjechać na ten najbliższy, w lutym.

Mama Wojtusia prowadzi na facebook'u stronę, na której można śledzić postępy chłopca. Zobacz:

Postawmy WOJTUSIA na nogi

Cały artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu TO

Możemy przekazać Wojtusiowi darowizny:

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa

Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 , tytułem: 21638 Bołądz Wojciech darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Można też przekazać 1 % podatku. W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904. W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” trzeba podać: 21638 Bołądz Wojciech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki