Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Karolince, zbierajmy nakrętki: potrzeba kilku ton!

Iza Ossowska
Karolince Gawrych z Suska Nowego potrzebny jest specjalny stół do rehabilitacji, by spowolnić przebieg jej ciężkiej choroby. Rodzina, znajomi zbierają dla niej nakrętki. Potrzeba ich naprawdę dużo.

– Kiedy córka śpi, ja muszę ją przekręcić około dwudziestu razy w ciągu nocy – mówi Barbara Gawrych z Suska Nowego.

15-letnia Karolina niestety nie może zrobić tego samodzielnie. Choruje na bardzo rzadką w przypadku dziewczynek chorobę – dystrofię mięśniową typu Duchen­ne’a. To choroba genetyczna, która powoduje postępujący i nieodwracalny zanik mięśni.

Karolinka jest pod stałą opieką specjalistów z Ostrołęki i z Warszawy: lekarzy neurologów, kardiologa, rehabilitanta. Jest opóźniona w rozwoju psychoruchowym. Wymaga stałej rehabilitacji i... odwzajemniania jej rozbrajających uśmiechów.

– Karolina uwielbia gry na komputerze. Czasami gramy też w gry planszowe, np. w grzybobranie. Czasem pomaga w kuchni, np. układa sztućce. Bawi się ciastoliną. To dobre ćwiczenie dla jej słabnących już palców – mówi pani Barbara.

Ale Karolinka przede wszystkim uwielbia kontakt z innymi dziećmi.

Codziennie, od poniedziałku do piątku, wyjeżdża o 6.55 do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ostrołęce.

– Karolinka ma opóźnienie w rozwoju – mówi jej mama. – Wiadomo, wolałabym żeby była intelektualnie sprawniejsza. Ale wtedy inaczej by przechodziła chorobę, inaczej by odbierała to wszystko. A tak uśmiecha się dużo. Cieszy się z kontaktu z innymi dziećmi. A dzieci jej pomagają. Pchają wózek.

U państwa Gawrychów się nie przelewa. Pani Barbara nie pracuje. Jej mąż, Jerzy, pracował jako piekarz, ale jest aktualnie bezrobotny. Przez żylaki na nogach musiał zrezygnować z pracy.

– Chciałabym iść do pracy. Ale mieszka z nami też moja niewidoma mama. Niby sobie radzi w miarę dobrze. Ale ja starszej osoby nie zostawię. Muszę się nią też opiekować, chronić – mówi pani Barbara.

Do Karoliny dwa razy w tygodniu przyjeżdża rehabilitantka. Tylko specjalistyczna rehabilitacja może spowolnić przebieg choroby dziewczynki.

– Bardzo ważne jest teraz to, żeby Karolinę postawić – zaznacza jej mama. – Dlatego bardzo potrzebny jest nam stół pionizujący, który kosztuje około 6 tysięcy złotych. A w dalszej kolejności także: łóżko rehabilitacyjne i podnośnik.

Rodzinie już od kilku lat bardzo pomagają znajomi i całkiem nieznajomi ludzie. Zbierają dla niej nakrętki. Za tonę nakrętek firma płaci od 900 do 1000 złotych.

Możesz pomóc
Prosimy o przekazywanie nakrętek dla Karoliny. Można również pomóc finansowo. Wpłaty można kierować na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć Z Pomocą” ul. Łomiańska 5, 01 -685 Warszawa. Bank BPH Oddział w Warszawie 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 Tytułem: 3955 Gawrych Karolina – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Można również przekazać Karolince 1 proc. w zeznaniu podatkowym wpisując nrKRS: 0000037904, w polu Informacje uzupełniające: 3955 Gawrych Karolina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki