Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Stacha Konwy w Lesie Jednaczewskim pod Łomżą odnowiony i uroczyście odsłonięty 20.09.2020. Zdjęcia

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Fot. Starostwo Powiatowe w Łomży
W Lesie Jednaczewskim pod Łomżą w niedzielę 20 września odbyło się uroczyste odsłonięcie odnowionego pomnika legendarnego kurpiowskiego bohatera – Stacha Konwy.

- Posłów, przedstawicieli rządu, IPN-u, samorządowców wszystkich szczebli, służby mundurowe, organizacje pozarządowe, zaproszonych gości, mieszkańców okolicznych miejscowości, uczniów zgromadził bohater kurpiowski Stach Konwa, pochowany - jak głosi tradycja - właśnie w tym miejscu w 1733 roku i etnograf - piewca Kurpiów i narodowego patriotyzmu - Adam Chętnik, który postawił temu pierwszemu w 1922 roku pomnik w kształcie barci leśnej – informuje starostwo powiatowe w Łomży.

Poświęcenie nowego pomnika Stacha Konwy miało miejsce w niedzielę 20 września 2020.

- Pomnik otrzymał nowy potężny pień, odrestaurowano też figurkę Chrystusa Frasobliwego uszkodzoną przez wandali, piękny oryginalny krzyż i daszek. Mszę św. sprawował ks. kan. Marian Mieczkowski - proboszcz parafii katedralnej, który podkreślił bohaterstwo Kurpiów i ich wielki wkład w walki narodowo-wyzwoleńcze – informuje łomżyńskie starostwo.

Pomnik Stacha Konwy w Lesie Jednaczewskim stanął w 1922 roku staraniem Adama Chętnika. Został zniszczony przez wojska radzieckie, które w 1939 roku zajęły te tereny. Być może także z tego powodu został ponownie wzniesiony dopiero w 1987 roku – dzięki inicjatywie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. W 2001 roku pomnik ponownie został zniszczony. Tym razem nie przez żadnego najeźdźcę – podpalili go wandale. Odbudowany po spaleniu z drewna topolowego nie wytrzymał próby czasu. Obecnie pomnik ma dużo trwalszą, dębową kłodę. Jeśli znów nie stanie się obiektem ataków wandali – przetrwa wiele lat.

Stach Konwa – kim był? I czy w ogóle był?

Las Jednaczewski to domniemane miejsce śmierci Stacha Konwy. Domniemana, bo Stach Konwa (także patron ulicy w Ostrołęce) to postać znana jedynie z tradycyjnych przekazów ludowych. W dużej mierze spopularyzowanych przez Adama Chętnika – wiarygodnych źródeł historycznych na jego temat brak.

Informacje o Stachu Konwie, które podaje Wikipedia:
Nieznana jest ani data ani miejsce urodzenia Konwy. Według tradycji kurpiowskiej Konwa był strzelcem. Wobec braku spisu nazwisk kurpiowskich z XVIII wieku, nie wiadomo czy nazwisko Konwa mogło być pseudonimem przybranym dla ochrony rodziny przed represjami, jak sugerowali niektórzy badacze.
Według legendy Konwa miał odznaczyć się dzielnością podczas III wojny północnej w bitwie ze Szwedami (22–23 stycznia 1708) pod Kopańskim Mostem w pobliżu Myszyńca. Mimo że nie jest to potwierdzone w wiarygodnych źródłach nie można wykluczyć, iż ten kto dowodził Kurpiami w latach 1733–1735, mógł mieć doświadczenie wyniesione z walk w latach 1704–1708, 1711.
W wojnie o sukcesję polską walczył po stronie konfederatów dzikowskich, broniących praw Stanisława Leszczyńskiego do tronu. Stał na czele oddziału kurpiowskich strzelców, zorganizowanego w połowie grudnia 1733 roku przez Inflantczyka, pułkownika Jerzego Andrzeja von Rehbindera, komendanta Puszczy Zielonej. Już na przełomie 1733/1734 roku Kurpie pokonali 100 Rosjan w Przasnyszu. W listopadzie 1734 roku część Kurpiów przeszła na stronę rosyjską, choć możliwe, że kapitulanci podporządkowali się na powrót Rehbinderowi. Przypuszczalnie od grudnia 1734 roku Konwa prowadził wypady przeciwko Sasom, zapewne na zarządzenie Rehbindera.
Stach Konwa miał walczyć w bitwie z wojskami saskimi pod Jednaczewem, gdzie jego oddział został doszczętnie rozbity, a on sam dostał się do niewoli. Konwę powieszono i pochowano na uroczysku Rycerski Kierz albo Rycerka. Według Bronisława Wojciechowskiego bitwa pod Jednaczewem mogła w rzeczywistości rozegrać się pod Nowogrodem. Nieznana jest dokładna data tej bitwy. Odbyła się prawdopodobnie pomiędzy listopadem 1734 roku a sierpniem 1735 roku.

Zobacz inne materiały

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki