Czasy się zmieniają, władza w mieście też, ale są rzeczy stałe. Pracę w Miejskim Zarządzie Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej (dawny MOSiR) można już chyba powoli zacząć uznawać za… dodatek do diety przewodniczącego rady miasta!
Zacznijmy od roku 2009. Ówczesny przewodniczący rady miasta Dariusz Maciak (PiS) traci pracę w biurze senatorskim Krzysztofa Majkowskiego. Wkrótce znajduje zatrudnienie w MOSiR – na nowo utworzonym stanowisku. Potem przechodzi do pracy w aquaparku, gdzie pracuje do dziś.
Wojciech Zarzycki zatrudniony w MZOS-TiIT
Kolejna kadencja rady miasta. I kolejny przewodniczący – Jerzy Grabowski (także PiS). W 2015 roku – po wielu latach pracy odchodzi ze spółki PKP. Na bezrobociu nie jest długo. Znajduje pracę w Miejskim Zarządzie Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej (już po zmianie nazwy). Pracuje do dziś.
Jest rok 2019. Nowa władza, nowy przewodniczący rady miasta - Wojciech Zarzycki z Naszej Ostrołęki. Gdzie właśnie został zatrudniony? W MZOSTiIT. Różnica jest taka, że Zarzycki, w odróżnieniu od poprzednich przewodniczących rady miasta, nie był, podejmując pracę w miejskim zakładzie budżetowym, bezrobotnym. Cały czas pracuje w Szkole Podstawowej nr 10. W MZOS-TiIT pracuje na umowę-zlecenie.
W ramach umowy z MZOSTIiT pan Wojciech Zarzycki ze względu na swoje szerokie doświadczenie wspiera zespół między innymi poprzez wyznaczanie tras poszczególnych konkurencji sportowych, sędziowanie w trakcie prowadzonych rozgrywek i czynności temu podobnych podczas imprez sportowych realizowanych przez MZOSTIiT.
– poinformował nas Piotr Potulski, kierownik biura prasowego ratusza. - Posiada kwalifikacje pedagogiczne jest nauczycielem wychowania fizycznego z najwyższym stopniem awansu zawodowego i jest bardzo cenionym współpracownikiem MZOSTIiT. Pan Wojciech Zarzycki jest zatrudniony przez MZOSTIiT na podstawie umowy zlecenia, która nie generuje kosztów pracowniczych, takich jak prawo np. do urlopu - dodał Piotr Potulski.
Dodajmy też, to już zamierzchła historia, że w CV pracę w MOSiR ma także Janusz Kotowski. Czyli kolejny z pocztu przewodniczących rady miasta w Ostrołęce. Były wicemarszałek Mazowsza, prezydent miasta i obecnie wiceprezes spółki Elektrownia Ostrołęka był swego czasu kierownikiem hali sportowej w Ostrołęce (w strukturach MOSiR).
NASZ KOMENTARZ
W słusznie minionej epoce PRL władza dbała o ludzi sportu, który formalnie był przecież amatorski. Sportowcy nie mieli kontraktów, medale zdobywali dla Ojczyzny, ale żyć przecież z czegoś musieli. Dlatego sportowcy, ale także trenerzy i działacze zatrudniani byli fikcyjnie w rozmaitych zakładach pracy, z kopalniami włącznie. Ustrój się zmienił, ale troska władzy nadal jest ogromna. Tyle że dziś jakby w drugą stronę to działa. Władza dba o swoich, w tym przypadku chodzi o władzę miejską, zatrudniając co bardziej potrzebujących „w sporcie”. Ot, taka ciekawostka historyczna…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?