Ostrołęka słabo w rankingu. Ale mamy też i mocne strony...

W rankingu wśród miasta na prawach powiatu nasze miasto zajęło 51. miejsce - wszystkich samorządów ujętych w rankingu jest 58, wszystkich miast na prawach powiatu jest w Polsce 65.

Ranking został przygotowany w dwóch kategoriach: "za zarządzanie" i "za sytuację finansową". W pierwszej klasyfikacji od Ostrołęki gorszych było jeszcze 10 miast na prawach powiatu, w klasyfikacji "za sytuację finansową" gorzej od Ostrołęki wypadło aż 18 samorządów.

Tak się jednak złożyło, że samorządy z niską oceną "za sytuację finansową" uzyskały sporo punktów "za zarządanie". I odwrotnie - stąd słabe miejsce Ostrołęki.

Ranking zawiera szereg danych, które pozwalają porównać nasze miasto z innymi. I_tak na przykład pod względem dochodów samorządu na jednego mieszkańca wypadamy przyzwoicie. W Ostrołęce wskaźnik ten wynosi 5033 zł - to daje nam 27. miejsce w gronie 58 miast ujętych w rankingu.

Wydatki na osobę w Ostrołęce to 5565 zł. Oznacza to, że wydajemy stosunkowo dużo - tylko w 14 innych miastach na prawach powiatu wskaźnik ten jest wyższy.

W Ostrołęce w zeszłym roku, w przeliczeniu na jednego mieszkańcy, samorząd pozyskał z UE 288 zł. 31 samorządów może pochwalić się wyższym wskaźnikiem. Warto dodać, że w tym zestawieniu różnice są największe. Są samorządy (Gliwice, Krosno, Dąbrowa Górnicza) gdzie miasta pozyskały z UE, w przeliczeniu na mieszkańca, grubo ponad 1000 zł, są też jednak i takie, gdzie kwota ta nie przekroczyła 100 zł (Mysłowice, Żory, Gorzów Wielkopolski, Konin, Tarnów).

Mimo stosunkowo wysokich wydatków w stosunku do dochodów Ostrołęka nie wypada na tle innych źle w zestawieniu zadłużenia samorządów. U nas wskaźnik zobowiązań do dochodów wynosi 40,5 proc. 35 miast ma większe zadłużenie. Rekordzista - ponad dwa razy większe - dług Torunia to ponad 95 proc. dochodów.

Więcej w papierowym wydaniu Tygodniku Ostrołęckiego