Ostrołęka. Muzeum Kultury Kurpiowskiej zaprosiło na otwarcie wystawy „Ostrołęka. 6 x Narew”. 12.05.2022. Zdjęcia

12 maja 2022 w Muzeum Kultury Kurpiowskiej otwarto wystawę „Ostrołęka. 6 x Narew”. To ostatnia część wystawy stałej, która od lat już funkcjonuje w ostrołęckim muzeum, po rozbudowie placówki polegającej na zaadaptowaniu kamienicy należącej wcześniej do „Społem” PSS.

Od tego czasu największa sala nowej części muzeum czekała na zaaranżowanie. Teraz znalazła się w niej wystawa „Ostrołęka. 6 x Narew”.

Jak sama nazwa wskazuje, to historia miasta, ale opowiedziana przez pryzmat i z perspektywy rzeki.

- Opowiadać o mieście i o rzece można na różne sposoby. Myślę, że każdy z państwa, którzy tutaj są, miałby własny sposób poprowadzenia tej narracji, nie wspominając już o specjalistach: urbanistach, hydrologach, geografach i tak dalej. Nam zależało, żeby ta wystawa była mocno edukacyjna.

Dlatego jest troszeczkę taką książką, jest tu sporo informacji, z którymi warto się zapoznać. Myślę, że ta wystawa ma w sobie tyle potencjałów, że można tu przychodzić wielokrotnie i różne wątki rozważać

– mówiła na otwarciu wystawy autorka jej scenariusza, wicedyrektor Muzeum Kultury Kurpiowskiej, dr Barbara Kalinowska.

- Nie było mi łatwo wpaść na pomysł, jak tę historią opowiedzieć. Zdawałam sobie, że miasto i rzeka to tematy złożone. Postanowiłam sięgnąć do najstarszych obiektów związanych z historią miasta przedlokacyjnego – mówiła dr Barbara Kalinowska. Tak się szczęśliwie złożyło, że trafiły do naszego muzeum zbiory wykopane w 1975 roku przez pana Mariana Majkę. Są to zabytki archeologiczne pochodzące z grodziska Stare Miasto. Tam są rzeczy, które można oglądać tutaj w gablotach, codziennego użytku ludności, która zamieszkiwała gródek w XIV i XV wieku. Wśród tych przedmiotów jest jeden bardzo ciekawy, kostka do gry…

I właśnie ta kostka stała się kluczem i pomysłem na opowiedzenie dziejów miasta nierozerwalnie związanego z rzeką. A jaka jest to opowieść? O tym już trzeba się przekonać samemu…