Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obchody rocznicy powstania „Solidarności” z odsłonięciem pomnika (zdjęcia)

Piotr Ossowski
Odsłonięcie pomnika upamiętniającego powstanie „Solidarności” było głównym punktem ostrołęckich obchodów 35. rocznicy powstania związku.

Uroczystości rozpoczęły się dziś o godz. 10 mszą św. w ostrołęckim klasztorze celebrowaną przez biskupa łomżyńskiego Janusza Stepnowskiego. Po mszy odsłonięto pomnik na skwerze kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nie przypadkiem to miejsce wybrano na uczczenie powstania „Solidarności”. Tu bowiem, na skwerze przed klasztorem, odbył się pierwszy zjazd rolniczej „Solidarności” dawnego województwa ostrołęckiego – 3 marca 1981 roku. Zorganizowany został, żeby wyłonić delegatów na zjazd krajowy „Solidarności” rolniczej.

Historię tę przed pomnikiem przypomniał Józef Gutowski, poseł na Sejm I kadencji. Odsłonięcia pomnika dokonali pierwsi przewodniczący ostrołęckiej „Solidarności” – pracowniczej i rolniczej – Tadeusz Godlewski i Edward Suchecki.

Dalsza część uroczystości rocznicowych odbyła się w Ostrołęckim Centrum Kultury, gdzie działacze związku zorganizowali uroczystą akademię. Uhonorowano podczas niej zasłużonych działaczy „Solidarnośc” i osoby wspierające związek specjalnymi statuetkami. Otrzymały je także oddziały związku działające w ostrołęckich zakładach pracy.

Był też czas na przemówienia. Najbardziej płomienne wygłosił obecny na uroczystości Gabriel Janowski – były minister rolnictwa, jeden z założycieli rolniczej „Solidarności” wieloletni szef NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych, dziś honorowy członek rady krajowej związku.

- Chylę czoła przed tymi, którzy otworzyli Polsce wrota do wolności – zwrócił się do obecnych na sali członków „pierwszej Solidarności”. – Szczególnie dziękuję rolnikom, którzy już po zarejestrowaniu NSZZ „Solidarność” musieli jeszcze pół roku walczyć, żeby władze komunistyczne uznały także „Solidarność” wiejską. Nie przypadkiem opór władzy był tak silny, bo to właśnie dzięki polskim rolnikom i polskiemu kościołowi mogła powstać „Solidarność”. To był grunt, na którym wyrosła.

Janowski mówił też o aktualnej sytuacji politycznej w Polsce.

- Dziś polityka przestała być służbą wspólnocie, stała się interesem zasilanym z budżetu. Na szczęście jest partia, która może jeszcze Polskę wydźwignąć – Gabriel Janowski miał oczywiście na myśli Prawo i Sprawiedliwość.

W tym momencie jednak, znany z bezkompromisowych wypowiedzi honorowy gość obchodów rocznicowych w Ostrołęce „wbił szpilę” posłowi Arkadiuszowi Czartoryskiemu. Mocno wbił...

- Szkoda tylko, że dziś na listach PiS-u jest tak niewielu ludzi „Solidarności”. Wobec mnie na przykład, szef okręgowych struktur partii, poseł z Ostrołęki, powiedział, że nie wpisze mnie na listę, bo zdobędę mandat. Zaproponował miejsce innemu koledze, który ma mniejsze szanse – „walił prosto z mostu” Gabriel Janowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki