Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy biegły w sprawie wypadku Agnieszki Brzezickiej. Dziewczyna zmarła, nie odzyskawszy przytomności

GW
Agnieszka Brzezicka zmarła po roku od wypadku na skutek doznanych obrażeń.
Agnieszka Brzezicka zmarła po roku od wypadku na skutek doznanych obrażeń. Fot. archiwum
Nowe decyzje w śledztwie dotyczącym tragicznego wypadku Agnieszki Brzezickiej. Prokuratura nie daje wiary biegłemu.

Prokuratura powoła nowego biegłego w śledztwie dotyczącym wypadku, którego ofiarą była Agnieszka Brzezicka. Dziewczyna zmarła po roku na skutek doznanych obrażeń. Nowy biegły będzie z zakresu medycyny sądowej. Niewykluczone, że to nie ostatni ekspert powołany do zbadania okoliczności tego tragicznego wypadku.

Mogło się wydawać, że śledztwo w sprawie wypadku Agnieszki Brzezickiej dobiega końca, gdy przed dwoma tygodniami prokuratura postawiła zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym 30-letniemu kierowcy. Śledczy dysponowali wówczas opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych, z której wynikało, że odpowiedzialność za wypadek i jego skutki ponosiła piesza, a nie kierowca.

Z tą opinią stanowczo nie zgadza się rodzina zmarłej Agnieszki, która zapowiedziała wystąpienie o powołanie innego biegłego. Jak się okazało, nie tylko rodzina ma wątpliwości co do okoliczności zdarzenia. Takie wątpliwości ma też prokuratura.

- Z własnego, wieloletniego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie przekonuje mnie ta opinia, która jednoznacznie wskazuje na winę pieszej - przyznaje prokurator Danuta Klimiuk.

Czytaj też:
Nie żyje wolontariuszka Agnieszka Brzezicka. Zmarła na skutek ciężkich obrażeń…

Prokuratura zdecydowała się powołać biegłego z zakresu medycyny sądowej, ale nie wyklucza także zasięgnięcia opinii nowego biegłego z zakresu wypadków komunikacyjnych. Zarzuty dla kierowcy zostały podtrzymane, choć w świetle pierwszej opinii nie zgadzał się on z kwalifikacją czynu. Śledztwo jednak jest cały czas w toku i na razie o niczym nie można przesądzać.

Przypomnijmy, do wypadku doszło 28 marca ubiegłego roku przy ul. Pułtuskiej w Wyszkowie. W sprawie od początku mieliśmy do czynienia z bardzo rozbieżnymi relacjami świadków. Jedni twierdzili, że Agnieszka Brzezicka wtargnęła na jezdnię, wprost pod nadjeżdżający samochód. Ale byli też świadkowie, którzy twierdzą, że to rozpędzone auto uderzyło w stojącą przy krawędzi jezdni dziewczynę.

Agnieszka ucierpiała w wypadku bardzo poważnie: miała połamaną miednicę, rękę, uraz głowy; przeszła trepanację czaszki i amputację zmiażdżonej nogi. Przez prawie rok podłączona do respiratora nie odzyskała przytomności. Zmarła w warszawskim szpitalu 3 marca. Miała 22 lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki