Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia lublinianek gospodynie wydają się być murowanym faworytem tej rywalizacji. Beniaminek II ligi nie ugrał nawet seta w dotychczasowych czterech seriach spotkań. Na taką sytuację złożyły się zapewne głównie dwa czynniki. Po pierwsze trudny układ terminarza - mierzyć im się przyszło z faworytkami rozgrywek z Torunia i Warszawy. Po drugie fakt późnego dołączenia do grona drugoligowców - UKS Sobieski Lublin skorzystał z niepełnego składu grupy trzeciej i w połowie sierpnia potwierdził swój udział w rozgrywkach, więc czasu na budowę składu i przygotowania miał mniej niż konkurenci.
Na pewno jednak przyjezdne nie pogodzą się z rolą dostarczyciela punktów i w Ostrołęce szukać będą okazji do poprawienia swojej sytuacji w tabeli. Także Nike nie zaliczy startu rozgrywek do udanych. Po przegranej w pierwszym meczu z LSW w Warszawie humory poprawiło zwycięstwo z Łęczycą, ale potem przyszły dwa spotkania, w których po słabej grze ostrołęczanki uległy Politechnice i Budowlanym. Efektem są tylko trzy punkty i dopiero ósme miejsce w tabeli. Jeśli gospodynie nie chcą na dłużej zagościć w dolnych rejonach stawki muszą podreperować swoje konto.
Trener Robert Kupisz ogromną wagę na treningach przykłada do kwestii taktycznych, które szwankowały w poprzednich spotkaniach. Przygotowania do meczu komplikuje
odrobinę niedyspozycja Anny Przybyłek, która po powrocie do zespołu od razu wskoczyła do pierwszej szóstki. Od dwóch tygodni uskarża się ona na ból uda. Kontuzja uniemożliwiła jej występ w Toruniu, ale rehabilitacja przynosi efekty i jest nadzieja, że Ania będzie gotowa do gry przeciwko Sobieskiemu.
Eko Energia Nike Ostrołęka - UKS Sobieski 46 Lublin Przyjdź na mecz już w sobotę, 22 października o godz. 16.00 do hali im. Arkadiusza Gołasia przy ulicy Traugutta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?