Statystyki są nieubłagane. Wakacje dopiero się rozpoczęły, a już w Polsce utonęło ponad 80 osób.
Jak należy zachowywać się nad wodą, by być bezpiecznym?
- Przede wszystkim rozsądnie - zaznacza Dariusz Małkowski. - Rozsądek podpowiada, żebyśmy się kąpali w miejscach tylko do tego przeznaczonych, tam gdzie są ratownicy, gdzie zawsze możemy liczyć na pomoc w różnych przypadkach. Niestety, ludzie często wybierają do kąpieli miejsca dzikie. Rzeka jest o tyle niebezpieczna, że ma zmiennie ukształtowane dno. Na starej plaży jest czarny punkt. Po drugiej stronie jest ujście rzeki Omulew. Tam jest bardzo duże wypłycenie a nagle głęboka ściana. Nie kąpmy się w miejscach niestrzeżonych.
W Ostrołęce mamy tylko jedno strzeżone kąpielisko - na plaży miejskiej. Ratownicy WOPR-OS pełnią tam dyżury w godzinach 10-18.
- A w dni naprawdę upalne zostajemy dłużej - dodaje Dariusz Małkowski. - Ostatnio ratownicy pilnowali bezpieczeństwa do godziny 20.
Ratownik przypomina też o innych zasadach korzystania z kąpieli.
- Po długim przebywaniu na słońcu nie wchodźmy gwałtownie do wody - podkreśla prezes Małkowski. - Nasze ciało po nagrzaniu ma ok. 40 stopni, woda - około 20. Przy takiej różnicy temperatur łatwo o skurcz, o wstrząs termiczny. Wchodźmy do wody spokojnie, delikatnie. Nie wchodźmy też bezpośrednio po posiłku, kiedy organizm jeszcze nie przetrawił jedzenia. To może powodować skurcze, cofanie się treści pokarmowej. A najważniejsze unikajmy wody jak ognia, będąc po alkoholu.
Najczęstszą przyczyną tragedii w wodzie jest właśnie alkohol.
- Najwięcej interwencji, problemów mamy z osobami po spożyciu - twierdzi prezes Mał_kowski. - Wtedy dziwnie się zachowują. Próbują skakać z pomostów mimo że woda jest płytka. Mieliśmy przypadki, że panowie byli już w takim upojeniu alkoholowym, że spadali z kei do wody. To są sytuacje niebezpieczne.
Rzeka to żywioł
Kąpielisko na miejskiej plaży jest obecnie pogłębiane. Codziennie kontrolowane jest tam dno.
- Staramy się patrolować odcinki rzeki, niemniej stan Narwi jest teraz tak niski, że czasami jest to niemożliwe - mówi prezes WOPR-OS. - Od plaży do nowego mostu średnia głębokość to 50 cm. To są dane z weekendu, kiedy badaliśmy dno sonarem. Brak zimy, susza, niski poziom wód gruntowych- to wszystko wpłynęło na taki poziom wody w Narwi.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?