Napad z nożem w ręku. Sprawca czeka na zarzuty

Najnowsze informacje:
- Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 5.30 rano. Do sklepu monopolowego przy Al.Wojska Polskiego wszedł zakapturzony mężczyzna o zasłoniętej twarzy. W ręku trzymał znacznych rozmiarów nóż kuchenny. Grożąc ekspedientce zażądał wydania pieniędzy. Kobieta w obawie o własne zdrowie i życie otworzyła kasę fiskalną, a napastnik zabrał z niej cały utarg i upuścił sklep tylnym wyjściem - przez jego zaplecze. Zawiadomiony przez kobietę dyżurny przasnyskiej komendy natychmiast wysłał na miejsce patrol, jednak sprawca zdążył zbiec. Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym policji został ujęty w niedzielę w godzinach rannych. Sprawcą okazał się 19-letni mieszkaniec Przasnysza, który w toku prowadzonych czynności przyznał się do winy. W tej chwili mężczyzna przebywa w prokuraturze i oczekuje na postawienie zarzutów - poinformowała rzecznik prasowa policji w Przasnyszu Ewa Śniadowska.

Przypomnijmy:
Szybkie działania policji doprowadziły do zatrzymania prawdopodobnego sprawcy napadu z użyciem noża na sklep nocny przy ul. Wojska Polskiego w Przasnyszu, który miał miejsce 25 lutego, we wczesnych godzinach rannych.

- Trwają czynności, jednak wszystko wskazuje, że zatrzymaliśmy właściwego sprawcę - poinformował komendant przasnyskiej policji Tomasz Łysiak. - Zamaskowany, 19 letni mężczyzna wtargnął do sklepu z niebezpiecznym narzędziem (kilkudziesięciocentymetrowym nożem) i zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy. Doszło do zaboru gotówki w kwocie ponad 400 zł. Kobieta, na której dokonano rozboju, powiadomiła telefonicznie policję.

Przez całą sobotę komenda powiatowa policji w Przasnyszu prowadziła intensywne działania w tej sprawie. Pomimo, że sprawca był zamaskowany (widać było tylko oczy), pracę śledczych ułatwił zainstalowany w sklepie monitoring. Podejrzany został zatrzymany w niedzielę. Zdaniem Tomasza Łysiaka, ze względu na fakt, iż rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zagrożony wysoką karą, 19-letni sprawca trafi do aresztu śledczego.