Młodzież nie daje im żyć

Hałasują, przeklinają i piją alkohol. Młodzież przed naszymi domami urządziła sobie melinę - twierdzą mieszkańcy osiedla Łęczysk.

- Całymi nocami hałasują, przeklinają i piją alkohol. Oni dobrze się bawią, a my nie możemy spać. Mamy już tego serdecznie dość! - mówi pani Jadwiga. - Jak długo jeszcze mamy to znosić?

Ciągle wracają

Na skrzyżowaniu ulicy Jagiełły i Juranda stoi pusty budynek, w którym wcześniej mieściła się szwalnia. Według mieszkańców pobliskich domów od jakiegoś czasu schody budynku są regularnie okupowane wieczorami przez młodych ludzi, którzy zakłócają im spokój. Co gorsza, po każdej nocnej libacji zostawiają istne pobojowisko.

- Codziennie rano po nocnych schadzkach zostają butelki po alkoholu, pełno niedopałków papierosów, wymiociny i okropny smród - wymienia oburzony mieszkaniec ulicy Jagiełły. - Strach im zwrócić uwagę, bo nie wiadomo jak zareagują. Jeszcze przyjdą i szyby z okien powybijają. Zawiadamiany ciągle straż miejską. Przegonią ich na dwa dni, ale oni i tak wracają - tłumaczy. - Już nie wiem, co moglibyśmy jeszcze zrobić?
Szczególny nadzór

Zastępca komendanta straży miejskiej, Grzegorz Gawkowski, nie ukrywa, że sytuacja, która ma miejsce na osiedlu Łęczysk, jest mu doskonale znana.

- Sprawa wygląda dość poważnie - wyjaśnia Gawkowski. - Objęliśmy ten teren szczególnym nadzorem. Po otrzymaniu zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców, staramy się jak najszybciej dotrzeć na miejsce i odpowiednio zainterweniować. Nie jest tajemnicą, że szczególnie w okresie letnim w naszym mieście jest sporo miejsc, w których występuje podobny problem. W chwili obecnej dysponujemy tylko jednym popołudniowym patrolem, dlatego ciężko nam patrolować nieustannie tylko jedno z tych miejsc. Prosimy mieszkańców o nielekceważenie nagannego zachowania młodzieży i w każdym przypadku informowanie nas o zakłócaniu porządku.

- Prosimy mieszkańców o zgłaszanie problemu dzwoniąc pod nr 997 - mówi Dariusz Wesołowski z KMP w Ostrołęce. - Po odebraniu takiego zgłoszenia na pewno w miejsce zajścia zostanie wysłany patrol. Osoby zakłócające spokój mieszkańcom osiedla zostaną sprawdzone przez policjantów, a w razie łamania prawa ukarane - zapewnia.

Budynek chcą ogrodzić

Zniecierpliwieni mieszkańcy szukają sposobu by z problemem poradzić sobie jak najszybciej.

- Wspólnie z właścicielem nieruchomości, przy której młodzież urządza sobie nocne spotkania, uzgodniliśmy, że budynek należy ogrodzić - poinformował nas członek Rady Osiedla Łęczysk. - Według naszych informacji, właściciel złożył już stosowne dokumenty w urzędzie miasta. Formalności jednak trochę trwają i do tego czasu musimy liczyć na pomoc straży miejskiej i policji - tłumaczy.