Majętni przedstawiciele narodu

Oświadczenia posłów gromadzi i publikuje Kancelaria Sejmu. Kopie oświadczeń majątkowych wędrują również do urzędów skarbowych, w których posłowie rozliczają się ze swoich dochodów. Za podanie nieprawdy grozi odpowiedzialność karna. Wszystko to ma przeciwdziałać korupcji.
Posłowie z okręgu siedlecko-ostrołęckiego są raczej majętnymi ludźmi. Tylko jeden nie ma oszczędności. Prawie wszyscy mają własne domy i poza nielicznymi wyjątkami jeżdżą samochodami nie starszymi niż pięcioletnie. Niektórzy mają po dwa lub więcej samochodów.

Zbigniew Chrzanowski ma 20 tys. zł i 7 tys. dolarów oszczędności, dom o powierzchni 120 m kw. wartości 150 tys. zł w użytkowaniu wieczystym i mieszkanie 80 m kw. o wartości 80 tys. zł. Jest właścicielem 20-hektarowego gospodarstwa rolnego wartości 200 tys. zł. Nie osiągnął z tego gospodarstwa dochodu, ponieważ zostało ono wydzierżawione. Poza tym Zbigniew Chrzanowski ma działkę rolną o powierzchni 1,2 ha o wartości 100 tys. zł. Działka ta leży na Mazurach w Starym Gielądzie gm. Sorkwity. Chrzanowski kupił ją we wrześniu 1999 r. od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. 40 tys. zł za tę działkę poseł będzie spłacał Agencji przez następne trzy lata. Oprocentowanie tej pożyczki wynosi 5 procent.

Zbigniew Deptuła ma 130 tys. zł i 5 tys. dolarów oszczędności, dom o powierzchni 160 m kw. o wartości 100 tys. zł, 154-hektarowe gospodarstwo rolne o wartości 350 tys. zł, z którego osiągnął w 2000 r. przychód 12.714 zł. Zbigniew Deptuła ma również pawilon handlowo usługowy o powierzchni 326 m kw., wart 250 tys. zł i częściowo zabudowaną działkę 15-arową o wartości 60 tys. zł.
Do 17 października Zbigniew Deptuła prowadził działalność gospodarczą, obecnie nie prowadzi. Z tego tytułu w 2000 roku osiągnął przychód i dochód w wysokości ?98.786 + 39.268?.
Poseł Deptuła jest właścicielem sześciu pojazdów ? hondy accord z 1999 r., volkswagena polo, mercedesa 410 z 1994 r., mercedesa 309 z 1989 r., stara 1172 z 1995 r. i ciągnika rolniczego.

Zbigniew Dziewulski nie ma oszczędności. Posiada dom o powierzchni 240 m kw, wartości 460 tys. zł oraz służbowe mieszkanie o powierzchni 60 m kw. o wartości 60 tys. zł. Jest też właścicielem "specjalistycznego gospodarstwa rolnego? o powierzchni 12,06 ha o wartości 600 tys. zł. Osiągnął z niego w 2000 r. przychód w wysokości 8552 zł. Inne dochody osiągnięte przez Zbigniewa Dziewulskiego w 2000 r. to 760 zł wynagrodzenia przewodniczącego Rady Gminy Suchożebry, emerytura wojskowa 1450 zł netto miesięcznie oraz 960 zł brutto miesięcznie z tytułu zatrudnienia w agencji ochroniarskiej. Dziewulski ma samochód ford escort z 1997 r. i maszyny rolnicze o ogólnej wysokości 60 tys. zł.

Krzysztof Filipek ma 30 tys. złotych oszczędności. Dom o powierzchni 120 m kw. o wartości 100 tys. zł, mieszkanie o powierzchni 37 m kw. o wartości 100 tys. zł wykupione od spółdzielni mieszkaniowej, gospodarstwo rolne o powierzchni 7 ha wartości 90 tys. zł, z którego w 2000 r. osiągnął przychód 5 tys. zł, dochód ? 0. Poseł Filipek ma działkę budowlaną o powierzchni 790 m kw. z rozpoczętą budową domu w cenie zakupu 34.650 zł. Do października 2001 r. prowadził działalność gospodarczą, z której jak twierdzi, nie osiągnął dochodu (przychód ? 149.450 zł). W 2000 r. poseł zarobił 12.406 zł ?za uczestnictwo w posiedzeniach pracy rolników KRUS? (?). Ma dwa samochody ? opla vectrę z 1992 roku i volkswagena passata z 2000 r. o wartości 70 tys. zł. Poseł spłaca pożyczę na samochód. W październiku był zadłużony na 42.417 zł.

Gabriel Janowski ma 20 tys. zł i 5 tys. dolarów oszczędności, dom o powierzchni 240 m kw. w budowie o wartości 250 tys. zł oraz mieszkanie o powierzchni 54 m kw. o wartości 60 tys. zł. Janowski jest właścicielem gospodarstwa ogrodniczego, 1,95 ha o wartości 200 tys. zł. Nie osiągnął z tego gospodarstwa dochodu, gdyż jak napisał ?produkcja [jest] w zaniechaniu?. Poseł ma dwa samochody ? forda escorta z 1998 r. i volkswagena z 1999 r.

Jarosław Kalinowski ma 90 tys. zł oszczędności, dom w Jackowie o powierzchni 300 m kw. i wartości 300 tys. zł; gospodarstwo hodowlane o powierzchni 26 ha i wartości 650 tys. zł. W 2000 roku osiągnął z gospodarstwa przychód 100 tys. zł. W gospodarstwie pracują dwa ciągniki rolnicze, których Kalinowski jest właścicielem ? zetor z 1998 r. i MF 255 z 1993 r ? oraz dwa kombajny ? zbożowy bizon z 1984 r i ziemniaczany Anna z 2001 r. Jarosław Kalinowski ma również działkę rekreacyjną o powierzchni 16 arów i wartości 30 tys. zł.
Z tytułu zasiadania w Sejmie w 2000 roku Jarosław Kalinowski otrzymał w sumie 100,8 tys. zł

Zbigniew Krutczenko ma 111,5 tys. zł i 8 tys. dolarów oszczędności, oraz 13 akcji Wielkopolskiego Banku Kredytowego o wartości 350 zł. Nieruchomości posła Krutczenki to dom o powierzchni 128 tys. zł wartości 130 tys. zł i mieszkanie o powierzchni 39 m kw. wartości 140 tys. zł. Poseł jest również właścicielem kilku działek: 2427 m kw., 2444 m kw., 1/3 działki o powierzchni 24.700 m. kw., 1/3 działki o powierzchni 89.000 m kw., 1/3 działki o powierzchni 22.400 m kw. i 1/6 działki o powierzchni 68.400 m kw. Łączna wartość tych gruntów to wg. oświadczenia 60 tys. zł. Trzy spośród ww. gruntów Krutczenko kupił od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Poseł jest członkiem Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych Wielkopolska Oddział ?Pojezierze? w Olsztynie. W 2000 r. osiągnął dochód w wysokości 1300 zł z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej oddziału. W 2000 r. Zbigniew Krutczenko zarobił 103,5 tys. zł, a żona 17,9 tys. zł. Poseł jest właścicielem samochodu toyota carina z 1997 r.

Stanisław Kurpiewski napisał, że pozostaje bez stosunku pracy. Oszczędności ? 55 tys. zł. Posiada mieszkanie lokatorskie o powierzchni 73 m kw., działkę o powierzchni 1,17 ha oraz hektar lasu bez zabudowy (własność żony, wartość ok. 20 tys. zł) a także trzy kioski o wartości 40 tys. zł.
Do końca 2000 r. Stanisław Kurpiewski prowadził działalność gospodarczą, z której osiągnął prawie 753 tys. zł przychodu (prawdopodobnie chodzi o obrót, z czego dochód po opodatkowaniu wyniósł 96 tys. zł.
Stanisław Kurpiewski jest członkiem Ostrołęckiego Ruchu Wspierania Przedsiębiorczości i Związku Kurpiów. Z przynależności do Związku Kurpiów Stanisław Kurpiewski osiągnął w 2000 roku dochód w wysokości 550 zł za wykład.
Z tytułu zasiadania w Sejmiku Województwa Mazowieckiego osiągnął dochód 34 808 zł, z członkostwa Radzie Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska zadeklarował przychód 43.470 zł, a ze Spółdzielni kółek Rolniczych w likwidacji w Lelisie ? 200 zł.
Poseł jeździ oplem astrą II z 1999 r.

Józef Oleksy ma 270 tys. zł w bankach, 530 tys. zł w postaci wkładu budowlanego, 32,4 tys. dolarów, 7 tys. marek, 143 jednostki funduszu powierniczego Pionier, 639 jednostek TFI Skarbiec o łącznej wartości ok. 98 tys. zł, 400 akcji Towarzystwa Ubezpieczeniowego Agropolisa oraz akcje różnych firm w portfelu zarządzanym przez Centralne Biuro Maklerskie Pekao SA o wartości 164 tys. zł (na koniec września 2001 r.). Z tytułu posiadania akcji Józef Oleksy nie osiągnął w 2000 r. dochodów.
Poseł Oleksy ma mieszkanie o powierzchni 113 m kw. Kupił je w 1990 r za 22 mln starych zł (2,2 tys. nowych zł). Obecna wartość rynkowa tego mieszkania to 350 tys. zł. Oleksy ma też 84-metrowe mieszkanie własnościowe w budynku spółdzielczym, które kupił za 180 tys. zł oraz działkę leśną z prawem zabudowy, którą kupił w 1997 r. za 12.195 zł.
W 2000 r. poseł zarobił 74 tys. zł z honorariów za wykłady i 45 tys. zł z wynajmu mieszkania. Spłaca kredyt mieszkaniowy w wysokości 200 tys. zł zaciągnięty w PKO BP, do spłaty pozostało 22 tys. zł. Jest właścicielem volkswagena passata z 1991 r.

Marian Piłka ma 7 tys. zł oszczędności, dom o powierzchni 130 m kw. wartości 100 tys. zł, udział w spółdzielni mieszkaniowej o wartości 100 tys. zł, 5,3-hektarowe gospodarstwo rolne o wartości 25 tys. zł, z którego w 2000 r. nie osiągnął dochodu. Jest właścicielem seata cordoby z 1998 r. o wartości 26 tys. zł.

Stanisława Prządka ma 35 tys. zł i 4,3 tys. dolarów oszczędności oraz 845 sztuk akcji banku Pekao SA na kwotę 50 tys. zł. Ma dom o powierzchni 210 m kw. o wartości 160 tys. zł (na tyle jest ubezpieczony). Dysponuje też własnościowym prawem do lokalu spółdzielczego o powierzchni 56 m kw i wartości 150 tys. zł. Zarabia na wynajmowaniu nieruchomości 4400 zł miesięcznie. Ma dwa samochody: seata toledo z 2001 roku i fiata punto z 2001 r.

Marek Sawicki ma 40 tys. zł i 20 tys. dolarów oszczędności. Jest właścicielem domu o powierzchni 250 m kw. Nie podał w oświadczeniu wartości domu twierdząc, że nie jest wyceniony. Ma gospodarstwo rolne o powierzchni 14,26 ha. Nie osiągną z tego gospodarstwa dochodów w 200 roku. Napisał w oświadczeniu: ?ze względu na dekoniunkturę i konieczność najmowania pracowników z zewnątrz, przychody nie pokryły w pełni kosztów?. Poseł ma 500 akcji Telekomunikacji Polskiej SA. Jest właścicielem dwóch ciągników rolniczych ? MF 265 z 1990 r i ursusa 45-14 z 1998 r. ? oraz dwóch samochodów ? renaulta megane z 1998 r. i toyotę carinę z 1997 r. oraz maszyny rolnicze o wartości ok. 20 tys. zł.

Weryfikacją oświadczeń majątkowych posłów ma się zajmować sejmowa Komisja Etyki Poselskiej. Jeszcze komisja nie przystąpiła do lektury, a już widać, nawet po pobieżnej lekturze, że większość posłów powinna zostać wezwana do niezwłocznego uzupełnienia swych oświadczeń. W dokumentach tych brakuje wielu istotnych informacji, choćby w rubryce, w której posłowie powinni wpisać wszelkie inne swe dochody z 2000 r., których nie podali w innych punktach oświadczenia. Spośród posłów, którzy sprawowali mandat w poprzedniej kadencji tylko Jarosław Kalinowski podał ile zarobił na posłowaniu. Nie uczynili tego natomiast Marian Piłka, Marek Sawicki, Gabriel Janowski, Zbigniew Chrzanowski i Józef Oleksy.
W miejscach gdzie należało podać przychód i dochód z wykonywanej działalności gospodarczej czy gospodarstwa rolnego, posłowie często wpisują sam przychód, albo sam dochód, albo też pomijają ów wymóg milczeniem. Podając dochody z zatrudnienia, lub innych zajęć posłowie podają kwoty brutto i netto, czasami w ogóle nie precyzują czy chodzi o dochód przed opodatkowaniem czy po. Poseł Dziewulski wyliczając swoje różne ubiegłoroczne dochody raz podaje kwotę brutto, drugi raz netto. Formularz oświadczenia nie precyzuje zresztą jakie kwoty należy podawać. Posłowie więc piszą co im się żywnie podoba.
Zdarzają się też zwykłe wpadki językowe, na które trudno byłoby znaleźć niekompromitujące dla posła usprawiedliwienie. Brak znajomości zasad składni i ortografii u niektórych ?przedstawicieli Narodu? (tak nazywa posłów Konstytucja RP) to poważny problem. Chyba, że kwiatki typu ?volcwagen? ?reno? tudzież zagadkowe pojęcie ?uczestnictwo w posiedzeniach pracy rolników KRUS? wynikały z pośpiechu w wypełnianiu ankiet. Ale to też nie jest usprawiedliwienie, ponieważ wypełnienie oświadczenia majątkowego jest sformułowanym w ustawie obowiązkiem posłów i parlamentarzysta powinien poświęcić temu obowiązkowi wystarczająco dużo czasu i uwagi.
Upublicznienie informacji o stanie posiadania parlamentarzystów (ewenement w skali europejskiej) jest niewątpliwie pożyteczne dla młodej polskiej demokracji. Na razie jednak poza częściowym zaspokojeniem ciekawości wyborców nic z tego faktu dla tejże demokracji jak i tychże wyborców nie wynika.
Interesujące i być może brzemienne w skutki może być porównanie majątku posłów na początku i na końcu sprawowania mandatu, ale na to trzeba będzie zaczekać do końca kadencji i wierzyć w skuteczność instytucji powołanych do sprawdzania prawdziwości danych o stanie majątkowym ?przedstawicieli Narodu?.