Kamiński i Wąsik ułaskawieni. Koniec protestów pod Zakładem Karnym w Przytułach Starych

Przypomnijmy, Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński zostali 20 grudnia 2023 skazani na karę bezwzględnego więzienia przez Sąd Okręgowy w związku z tzw. aferą gruntową. Dzień później ich mandaty wygasił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a w poniedziałek 8 stycznia 2024 policja otrzymała nakaz doprowadzenia obu polityków do zakładu karnego. 9 stycznia policja zatrzymała polityków PiS, byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i byłego wiceministra Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Afera gruntowa to nazwa afery korupcyjnej w Polsce, która wybuchła latem 2007. Korupcja miała dotyczyć odrolnienia dowolnych działek w Polsce. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego, mając na celu ujawnienie szczegółów sprawy, rozpoczęli wobec prowokację. W aferę zaangażowanych było wielu polityków, między innymi właśnie Kamiński i Wąsik.

16 listopada 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił cztery osoby związane z aferą gruntową: Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika, Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 31 maja 2017 roku uznał to ułaskawienie za bezprawne. Natomiast 17 lipca 2018 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że konstytucyjne prawo łaski, jako pojęcie szersze od ułaskawienia, obejmuje również akty abolicji indywidualnej.

Po ogłoszeniu w grudniu 2023 roku prawomocnych wyroków przez sąd w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie afery gruntowej, widmo odsiadki ponownie zawisło nad głowami polityków. Zostali zatrzymani 9 stycznia 2024.

Były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik został przewieziony do Zakładu Karnego w Przytułach Starych. Miał tu do odbycia karę 2 lat pozbawienia wolności. Codziennie pod murami zakładu karnego odbywały się pikiety, protesty i modlitwy w intencji uwolnienia skazanych polityków. Interweniowali posłowie Arkadiusz Czartoryski, Marcin Grabowski, senator Robert Mamątow. Pod bramą zakładu był sam Jarosław Kaczynki, jednak nie został wpuszczony na widzenie z Maciejem Wąsikiem.

W sobotę 13 stycznia 2024 o godz. 18.00 przed Zakładem Karnym w Przytułach Starych pojawiła się dość liczna grupa z flagami Polski i transparentami. Byli też prominentni działacze PiS, m.in. Joanna Lichocka, Stanisław Żaryn (przedstawiciel powołanego niedawno Komitetu Obrony Więźniów Politycznych) czy Paweł Szefernaker. Byli także ostrołęccy parlamentarzyści.

Przed Zakładem Karnym pojawiła się również - przywitana oklaskami i okrzykami - żona Macieja Wąsika - Roma.

Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że na prośbę żon obu polityków wszczyna postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezydent zwrócił się do prokuratora generalnego Adama Bodnara o zawieszenie wykonania kary i natychmiastowe zwolnienie byłych ministrów.

Ci jednak musieli czekać do wtorku 23.01.2024. Maciej Wąsik opuścił areszt wieczorem, po godzinie 21.00. Podziękował znajdującym się przed Zakładem Karnym sympatykom oraz żonie.

Zarówno Kamiński, jak i Wąsik uważają, że dalej są posłami na Sejm i zapowiadają, że pojawią się w czwartek na rozpoczynającym się wówczas posiedzeniu izby. Zdaniem strony rządowej Kamiński i Wąsik stracili mandaty.