Już nie chcą budować

Deweloper z Mińska Maz. rezygnuje z planów budowy bloków na osiedlu Bajkowym. Spółka "Lokum" zaproponowała burmistrzowi, aby gmina za ponad 2 mln zł odkupiła od niej działki w Rybienku Nowym, na których miały stanąć kontrowersyjne bloki.

To dość zaskakujący finał tej jednej z bardziej burzliwych w ostatnich latach inwestycji w gminie Wyszków. Inwestor z Mińska Maz. chciał zbudować trzy bloki w bezpośrednim sąsiedztwie, a wręcz na terenie osiedla domków jednorodzinnych. Mieszkańcy ze swoim głosem protestu dotarli do telewizji, burmistrza i na forum Rady Miejskiej, która nawet zdecydowała się wprowadzić kosztowną zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, aby uniemożliwić budowę bloków na osiedlu Bajkowym. Sprawa oparła się też o wojewodę, gdy starosta odmówił wydania pozwolenia na budowę pierwszego bloku. Inwestor odwołał się a wojewoda przyznał mu rację i nakazał służbom powiatowym rozpatrzyć sprawę od nowa. Postępowanie jest w toku. To nie zraziło spółki "Lokum", która w styczniu wystąpiła z nowym wnioskiem o pozwolenie na budowę dwóch kolejnych budynków wielorodzinnych.

- Nie możemy się zrażać i zniechęcać, dopóki sprawy są w toku - mówił na naszych łamach w lutym prezes spółki Zbigniew Czapliński.

Na początku marca Starostwo Powiatowe ponownie wydało odmowną decyzję dla developera, zarzucając m.in., że bloki zaprojektowane zostały za blisko domów jednorodzinnych. Inwestor tym razem nie odwołał się do wojewody, natomiast złożył nieoczekiwaną propozycję gminie Wyszków, którą jeszcze niedawno straszył procesem i żądaniem odszkodowania za blokowanie inwestycji.

- Spółka "Lokum" zaproponowała nam odkupienie działek, które miały być przeznaczone pod inwestycję. Ich wartość to ponad 2 mln zł, co oczywiście jest jeszcze do zweryfikowania. Miasto mogłoby je kupić, uzbroić a następnie sprzedać pod budownictwo jednorodzinne. Ale muszę w tej kwestii zasięgnąć opinii koalicji a być może całej Rady Miejskiej, bo nie mamy wolnych pieniędzy w budżecie i potrzebny by był kredyt - poinformował burmistrz Grzegorz Nowosielski.

Zdaniem burmistrza dzięki tej transakcji interesy okolicznych mieszkańców zostałyby zabezpieczone. Burmistrz nie uważa, że ucierpiałby na tym interes potencjalnych nabywców mieszkań w blokach, które nie powstaną.

- W Wyszkowie są mieszkania, nie jest to problem. Jest kilka nowych budynków i sporo ogłoszeń na rynku wtórnym. Na dziś jest moim zdaniem więcej sprzedających niż kupujących. Myślę, że ta decyzja firmy "Lokum" spowodowana jest tym, że bali się, iż nie sprzedadzą tych mieszkań - mówi Grzegorz Nowosielski.

Przedstawiciele firmy nie chcą tłumaczyć swojej decyzji. Prezes Zbigniew Czapliński był przez ostatnie dni niedostępny dla mediów.