Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Franc Fiszer - człowiek pełen sprzeczności (zdjęcia)

mm
Fot. M. Mierzejewska
"Mów mi Boże Ojcze" zwykł odpowiadać Franciszek Fiszer na pytanie, w jaki sposób się do niego zwracać. W sobotę 5 lutego w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce została otwarta wystawa poświęcona tej barwnej, ciekawej i nietuzinkowej postaci.

Wystawa poświęcona Franciszkowi Fiszerowi

Franciszek Fiszer urodził się w podostrołęckich Ławach. Był stałym bywalcem stołecznych restauracji i kawiarni, pochłaniał uroki życia, cenił literaturę i sztukę, przyjaźnił się m.in. z Tuwimem, Leśmianem, Wierzyńskim i Reymontem. Inspirował swoich przyjaciół, którzy często kreowanym postaciom nadawali jego cechy, dedykowali mu wiersze, uwieczniali na obrazach, a zwłaszcza w karykaturach, których był częstym i wdzięcznym tematem. - Ekspozycja ukazuje przebieg jego drogi życiowej. Był on wesołkiem, uwielbiał dyskutować. Przede wszytkim jednak był myślicielem, miał ogromną wiedzę.

- Staraliśmy się przedstawić dwie płaszczyzny jego życia, wątek biograficzny oraz jego barwne życie w Warszawie - mówi Joanna Zyśk, komisarz wystawy.
Po Franciszku Fiszerze zostały zaledwie dwa listy. Legendarny Franc przetrwał jednak we wspomnieniach, anegdotach, karykaturach, portretach, fotografiach oraz utworach swoich przyjaciół. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w Muzeum Kultury Kurpiowskiej, czynna będzie do 24 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki