Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ćwierć wieku Nadziei

(mb)
Doktor Roman Zakrzewski z pucharem, którym wyróżniły go mazowieckie władze PCK na 25-lecie klubu "Nadzieja”, po lewej prezes mazowieckiego PCK Jerzy Czubak
Doktor Roman Zakrzewski z pucharem, którym wyróżniły go mazowieckie władze PCK na 25-lecie klubu "Nadzieja”, po lewej prezes mazowieckiego PCK Jerzy Czubak Fot. M. Bubrzycki
Gdyby w każdej gminie oddawano tyle krwi co w Sypniewie, Polska byłaby światowym potentatem w dziedzinie krwiodawstwa. "Nadzieja" - sypniewski klub krwiodawców świętował ostatnio swoje 25-lecie.

Kilkaset osób przyjechało 21 listopada do Sypniewa, aby wraz z honorowymi krwiodawcami z tej gminy, świętować jubileusz 25-lecia klubu honorowych dawców krwi "Nadzieja". Drugą okazją do świętowania było 45-lecie honorowego krwiodawstwa w Polsce. Wśród gości, którzy zapełnili salę gimnastyczną sypniewskiego gimnazjum, przeważali krwiodawcy oraz osoby czynnie wspierający piękną ideę krwiodawstwa.
Pierwszy klub honorowych dawców krwi powstał w Polsce w 1958 roku. W dwadzieścia lat później młody lekarz z Sypniewa, Roman Zakrzewski, wraz z 12 mieszkańcami tej wsi, pojechał wozem strażackim do Makowa, aby oddać tam krew. W akcji oddawania krwi, którą zorganizowano 24 lipca 1978 r., wzięło udział 41 osób. Oddano ponad 8 litrów krwi. Taki był początek.
Potem wymyślono nazwę klubu, a jego prezesem od samego początku jest dr Zakrzewski, który od paru ładnych lat jest także prezesem Zarządu Rejonowego PCK w Makowie Mazowieckim (od roku także przewodniczący Rady Powiatu). Przed pięciu laty, w 20-lecie "Nadziei", społeczeństwo ufundowało klubowi HDK sztandar.
Od wielu już lat sypniewska "Nadzieja" jest prawdziwym fenomenem, także w skali kraju. Dziś "Nadzieja" jest jednym z siedmiu klubów HDK w pow. makowskim. Od początku roku do końca września honorowi dawcy z gminy Sypniewo oddali ponad 94 litry krwi, a w sumie w pow. makowskim oddano jej w tym czasie prawie 590 litrów. Nietrudno obliczyć, że gdyby w każdej makowskiej gminie oddawano tyle krwi, co w Sypniewie, to byłoby jej co najmniej dwa razy więcej.
Głównym bohaterem piątkowej uroczystości w Sypniewie był dr Roman Zakrzewski.
- Znaleźliśmy się tutaj z rozkazu serca - powiedział dr Roman Zakrzewski, którego parokrotnie nagradzano rzęsistymi i naprawdę szczerymi brawami.
Doktor otrzymał tego dnia wiele podziękowań, m.in. od Marii Oleksy - wiceprezesa Zarządu Krajowego PCK, posła Zbigniewa Deptuły, ks. płka Zenona Surmy - krajowego duszpasterza krwiodawców. Uczniowie z gimnazjum, którzy pięknie przygotowali całą uroczystość, wręczyli doktorowi bukiet kwiatów, a Jerzy Czubak - prezes Mazowieckiego Zarządu Okręgowego PCK wyróżnił go pucharem.
Odznaczenia i dyplomy otrzymało także wielu honorowych dawców krwi z pow. makowskiego i ich przyjaciół (listę wyróżnionych publikujemy poniżej - przyp. mb).
Wiele mówiono o tym, jak ważnym darem jest krew.
- Wykonujecie testament Chrystusa, bo oddajecie innym cząstkę siebie - powiedział ks. płk Zenon Surma, krajowy duszpasterz krwiodawców.
Prawdziwe świadectwo dał ks. kanonik Ryszard Dębek - diecezjalny duszpasterz krwiodawców oraz duszpasterz dawców krwi z klubu "Nadzieja".
- Jestem jednym z tych, którzy dzięki waszej krwi żyje - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki