Kreatywni potencjalni pracownicy wysyłają swoje cv w formie krótkiego filmiku.
- Najlepiej przygotować taką multimedialną prezentację w rozszerzeniu avi lub wmv, żeby mógł ją odczytać system windows. Wówczas pracownik firmy to zobaczy - mówi Piotr Pokora, specjalista do spraw sprzedaży z firmy Adecco. - Słyszałem, że ludzie wysyłają swoje nagrania, ale u nas jeszcze się to nie zdarzyło. Moim zdaniem jest to bardzo fajny dodatek do cv w formie pdfa lub napisanego w wordzie przesłanego e-mailem, ale nie podstawą.
- Duże firmy rekrutacyjne nastawione są na funkcjonalność przesyłanych przez kandydata dokumentów - tłumaczy Piotr Pokora. - Na rozmowie kwalifikacyjnej lepiej sprawdza się papierowe cv, ponieważ można szybko zerknąć w dane kandydata. Z nagraniem sprawa jest o tyle utrudniona, że nie ma czasu na to by przewijać treści, by odnieść się do jakiegoś punktu.
Dlatego video cv sprawdza się jako ciekawy dodatek. Świadczy o kreatywności i pomysłowości kandydata. No i o tym, że mu zależy, ponieważ trzeba się trochę napracować przy realizacji takiego filmu.
- Różne kwiatki dostajemy od potencjalnych pracowników, ale tego jeszcze u nas nie było - mówi Klaudia Bajek, brand manager z Manpower w Bydgoszczy - Ludzie przysyłają zdjęcia z wakacji, z imprezy. Dołączają dużo dodatkowych informacji na temat swoich zainteresowań, pasji, np. gdy ktoś interesuje się fotografią przysyła nam portfolio ze zdjęciami swojego autorstwa. Myślę, że ten trend wpisze się w nasz lokalny krajobraz i już niebawem zaczniemy otrzymywać filmiki z nagranymi cv. Na razie jednak nie wyobrażam sobie dokonania trafnej selekcji, na podstawie porównania profili kandydatów z filmików. Tradycyjne życiorysy mają podobną formę dokumentu aplikacyjnego. Video cv jeszcze takiego standardu nie posiada.
Dla kogo jest to przydatne rozwiązanie? Komu przyniesie to dodatkowe korzyści aplikując na jakie stanowisko?
- Video cv przydaje się osobom, które starają się o pracę, w której liczy się kreatywność, np. przedstawiciele handlowi, pracownicy agencji reklamowych, potencjalni rzecznicy prasowi - dodaje Bajek.
Wydawałoby się, że filmowe cv może przyspieszyć pracę rekrutujących, ponieważ dzięki nagraniu mogą zorientować się i ocenić czy osoba starająca się o pracę jest odpowiednia na dane stanowisko.
Piotr Pokora zaprzecza: - Moim zdaniem to nigdy nie zastąpi bezpośredniej rozmowy kwalifikacyjnej. Taki aplikant nagrywa się w domowych warunkach, jest u siebie, czuje się wyluzowany i przygotowany. To co mówi jest w jakiś sposób wyreżyserowane, także nie jest to do końca wiarygodne. Trzeba przeprowadzić z nim rozmowę, by zobaczyć, jak się zachowuje w sytuacji stresującej, jaki ma refleks, bystrość.
Kiedyś przynosiło się do biura wydrukowane na kartce cv. Dziś wysyła się je pocztą elektroniczną. Można uzupełnić pola formularza rekrutacyjnego: wykształcenie, doświadczenie, zainteresowania i system komputerowy sam - po weryfikacji - wyśle smsa zapraszając chętnego na rozmowę tam gdzie szukają osoby spełniającej wymogi firmy.
Filmowa nowinka raczej nie zdominuje rynku pracy, ale na pewno urozmaici proces rekrutacyjny. Trzeba liczyć się też z tym, że już na wstępnym etapie rekrutacji kandydat narażony jest na dyskryminację ze względu na płeć, wiek, rasę, wygląd.
Strach przed ośmieszeniem jest u nas jeszcze na tyle silny, że potencjalni pracownicy jeszcze przez jakiś czas będą woleli dołączać ugrzecznione zdjęcie do równie uładzonego cv.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?