Trzy dni temu podaliśmy, że będzie to Grzegorz Płocha. Wczoraj informację tą zdementował jeden z ostrołęckich portali internetowych - związany blisko z PiS. I podał, że o mandat europosła z listy PiS będzie walczył przewodniczący ostrołęckiej rady miasta - Dariusz Maciak.
Redaktorzy portalu napisali: Jeśli chodzi o PiS to nie sprawdziły się doniesienia lokalnego tygodnika, który informował, że kandydatem będzie wiceprezydent Grzegorz Płocha.
Redaktorzy najwyraźniej jednak nie doczytali, że nasze "doniesienia" były słowami… szefa PiS-u w Ostrołęce, Roberta Mamątowa. Wczoraj przyznał on w rozmowie z nami, że rzeczywiście nastąpiła zmiana - Grzegorz Płocha nie jest kandydatem PiS do Parlamentu Europejskiego.
Tak więc wszystko wskazuje na to, że Ostrołękę w eurowyborach będą reprezentować tylko dwaj kandydaci - Łukasz Kulik z SLD i Dariusz Maciak z PiS. PO nie ma kandydata z Ostrołęki. Z naszych niepotwierdzonych informacji wynika, że osoba związana z naszym miastem (ale nie ostrołęczanin) znajdzie się na liście PSL. Trudno spodziewać się kogoś z naszego miasta na listach mniej liczących się ugrupowań.
Zapowiada się więc w Ostrołęce pojedynek Kulik - Maciak. Starcie nie tylko polityczne, ale także ideowe. Nie znamy wprawdzie jeszcze programów obu kandydatów, ale możemy opierać się na ich dotychczasowych deklaracjach i zaangażowaniu politycznym.
Kulik to młody przedstawiciel lewicy, a Maciak opiera swoje działania na - jak sam pisał w ulotce wyborczej przed wyborami samorządowymi - chrześcijańskiej wierze i nauce społecznej kościoła katolickiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
