160. rocznica bitwy pod Stokiem. Uroczystości upamiętniające zwycięską bitwę powstańczą miały miejsce 18.05.2023

Spotykamy się 160 lat po tych wydarzenia, które zapisujemy na chlubnych kartach naszej historii powstańczej. Mimo że w efekcie powstanie upadło to jednak to miejsce naznaczone jest naszym zwycięstwem

- mówił dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Komorowie, Jacek Stachacz.

W nocy z 4 na 5 maja 1863 roku oddział powstańczy pod dowództwem Ignacego Mystkowskiego stoczył zwycięską bitwę z kolumną wojsk carskich, którą dowodził kapitan Konstanty Rynarzewski (choć wg źródeł rosyjskich oddziałem dowodził książę kapitan Tichomirow). Oddziały powstańcze rozbiły kolumnę carską, wzięły jeńców oraz zdobyły broń i sprzęt taborowy. Bitwa przeszła do historii jako jedna z największych zwycięskich bitew powstania styczniowego na terenie powiatu ostrołęckiego (powiat ostrowski powołano w 1866 roku).

Pierwszym punktem uroczystości było złożenie kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym powstańców przez delegacje władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych, a także przedstawicieli szkół, związków, służb mundurowych i lokalną społeczność. Następnie odbyła się msza polowa w pobliskim lesie w intencji ojczyzny oraz poległych, pomordowanych i zmarłych powstańców styczniowych. Nabożeństwo odprawił ks. Dariusz Kotarski z parafii wojskowo-cywilnej pw. św. Jozafata Biskupa i Męczennika w Komorowie.

W zastępstwie nieobecnego wójta gminy Ostrów Mazowiecka, głos zabrała Agata Stachacz, sekretarz gminy, która odczytała list od Waldemara Brzostka do uczestników uroczystości:

Teren gminy Ostrów Mazowiecka jest cichym świadkiem chwalebnej a jednocześnie tragicznej historii powstańczej, której bohaterami byli nasi przodkowie. Powstanie było wyrazem sprzeciwu wobec carskiego ucisku i intensywnej polityki rusyfikacji, ale było także aktem niezwykłej odwagi i przeświadczenia, że nigdy nie należy zaprzestać walki o polskość. Oddziały powstańcze były złożone z ludzi młodych i niedoświadczonych na polu bitwy. I niestety, były słabo uzbrojone. Mimo to największa armia świata niejednokrotnie musiała uznać wyższość polskich partyzantów. Historia miejsca, w którym spotykamy się dzisiaj naznaczona jest krwią ludzi, którzy walczyli o wolność naszej ojczyzny.

Polacy stoczyli tu jedną z największych zwycięskich bitew powstania styczniowego: 4 maja 1863 roku zorganizowali w okolicznych lasach zasadzkę na wojska carskie. Dzięki dowodzącemu powstaniem Ignacemu Mystkowskiemu, mimo słabego uzbrojenia powstańcy rozbili oddziały armii rosyjskiej.

Podczas uroczystości głos zabrali także goście: radny sejmiku województwa mazowieckiego Krzysztof Winiarski, w imieniu posła na sejm Daniela Milewskiego - Justyna Pętkowska oraz przedstawiciele Związku Piłsudczyków, którzy wręczyli Agacie Stachacz pamiątkowy ryngraf.