13-latek bawił się w gangstera. Zastraszał swoich kolegów i pobierał od nich haracz

- Do tych przestępstw doszło pomiędzy wrześniem, a grudniem tego roku - informuje asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Otrzymaliśmy informację o 13-letnim uczniu jednej ze stargardzkich podstawówek, który pod groźbą użycia siły wymuszał od młodszych uczniów tej samej szkoły, drobne kwoty pieniędzy.

Policjanci już pierwszego dnia odszukali trzech pokrzywdzonych dziesięciolatków. Ich rodzice złożyli zawiadomienie w tej sprawie. Dalsze czynności doprowadziły do ustalenia kolejnych, aż dwunastu przestępstw popełnionych przez tego szóstoklasistę w okresie ostatnich czterech miesięcy.

- We wszystkich przypadkach 13-latek groził pokrzywdzonym pobiciem, żądając przy tym pieniędzy - dodaje asp. Krzysztof Orzechowski. - Były to małe kwoty, począwszy od 10 groszy do 5 złotych. Zdarzało się, że młody napastnik czynów tych dokonywał kilkakrotnie na tych samych chłopcach.

Jak ustalili policjanci, nastolatek najczęściej nie otrzymywał żądanych sum, gdyż chłopcy nie mieli ich przy sobie, albo udawało im się wyrwać z rąk 13-latka. Jednak ci, którzy mieli pieniądze oddawali nawet 10 groszy.

- Z chwilą zebrania materiału dowodowego, w minionym tygodniu 13-latek został zatrzymany i przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka w Szczecinie - informuje asp. Krzysztof Orzechowski. - Później został przesłuchany, sprawa jest rozwojowa.

13-letni chłopak odpowie przed sądem rodzinnym i dla nieletnich.

Źródło: gs24.pl