W środę rano wyszkowska policja otrzymała niecodzienne wezwanie. W Mostówce znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Makabrycznego odkrycia dokonał brat trzydziestokilkulatka w opuszczonym budynku, niekiedy służącym miejscowym do urządzania alkoholowych libacji.
Początkowo policja podejrzewała, że mężczyzna mógł zostać śmiertelnie pobity. Wskazywały na to ślady na twarzy. Po dokładnych oględzinach okazało się jednak, że nie były to obrażenia ani nawet krew, a wymiociny. Mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, najprawdopodobniej po spożyciu sporej ilości alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?