Cały tranzyt – w tym samochody wjeżdżające i wyjeżdżające ze Stora Enso oraz wszystkie samochody ciężarowe obsługujące ostrołęckie firmy i sklepy będą musiały wjeżdżać do miasta od strony Łomży i Ostrowi.
Zamknięcie mostu spodziewane jest w najbliższych dniach – jak tylko miasto dostanie, zamówione już, oznakowanie informujące o ograniczeniu ruchu na moście. Stanie ono na drogach krajowych – między innymi w Różanie i Nowogrodzie, tak żeby kierowcy wiedzieli, że most w Ostrołęce trzeba omijać, niestety dla nich, szerokim łukiem.
Jednocześnie na nowy most dopuszczony będzie wjazd samochodów o ciężarze do 10 ton. Tak więc nowym mostem pojadą wszystkie mniejsze ciężarówki, samochody dostawcze i autobusy. Trwają jeszcze ustalenia czy zostanie otwarta dla ruchu droga na wale przeciwpowodziowym łącząca dwa mosty.
Takie decyzje zapadły wczoraj na posiedzeniu miejsko-powiatowej komisji ds. bezpieczeństwa. Została ona zwołana w trybie pilnym. Skąd taki pośpiech?
Otóż obecnie specjaliści z Politechniki Wrocławskiej przygotowują ekspertyzę starego mostu – na potrzeby przyszłego remontu przeprawy. Nie wnikając w szczegóły techniczne, dla właściwego przeprowadzenia tych badań potrzebne jest ograniczenie ruchu. Z tego między innymi powodu przedstawiciele politechniki sugerowali także na spotkaniu, żeby poza formalnym zakazem ustawić także urządzenia, które fizycznie uniemożliwiały by wjazd tirów na stary most. Nie wiadomo jeszcze jednak, czy takie rozwiązanie zostanie zastosowane.
Badania mostu – wykluczające w tym czasie ruch tirów – potrwać mają ok. 4-6 tygodni. Czy po tym czasie tiry wrócą na stary most? Na to pytanie też jeszcze nie znamy odpowiedzi.
Miasto zapowiedziało, że jeszcze dziś wyda oficjalny komunikat dokładnie informujący o wprowadzonych ograniczeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
