Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z archiwum TO: Ostrołęcki boks = Mieczysław Mierzejewski

Redakcja
Z okazji jubileuszu TO publikujemy fragmenty tekstów z archiwalnych numerów naszego pisma. Zachęcamy Czytelników do powrotu z nami do Ostrołęki i regionu sprzed 30 lat

W 3. numerze TO z 1983 roku, ukazał się tekst redaktora Józef Badeckiego, traktujący o sytuacji ostrołęckiego boksu. A jak mowa o ostrołęckim boksie, to oczywiście mowa o trenerze Mieczysławie Mierzejewskim. Tak pisaliśmy 30 lat temu w tekście "Ostrołęcki półprosty?":

W prasie były już nawet tytuły "Młodzi pięściarze z Ostrołęki nie mają respektu dla rywali", "Pół setki bokserów w Ostrołęce", "Ostrołęccy pięściarze nie próżnują".
Dotychczasowa historia boksu ostrołęckiego związana jest nierozłącznie z trenerem ppłk. Mieczysławem Mierzejewskim. Podkreślam - nierozłącznie, gdyż jego służbowy wyjazd w 1981 roku z Ostrołęki spowodował zawieszenie treningów sekcji boksu w klubie MZKS "Narew". Nie było kontynuatora dobrze rozpoczętej pracy. Zawieszenie sekcji nastąpiło w chwili, kiedy przyszły pierwsze, już znaczące sukcesy. Najlepsi wychowankowie znaleźli inne kluby, gdzie mogli kontynuować treningi: Waldemar Budziłek i Kazimierz Mamiński przeszli do "Legii" a Mirosław Mierzejewski do warszawskiej "Polonii". Inni natomiast, po prostu zakończyli uprawianie tego sportu. Dziś trener ppłk Mieczysław Mierzejewski jest ponownie w Ostrołęce (…).
Drugie podejście ppłk. Mieczysława Mierzejewskiego do zaszczepienia boksu w Ostrołęce rozpoczęło się od połowy września ubiegłego roku. Trenuje wyselekcjonowanych 15 zawodników (rocznik 1966-68), którzy przygotowywani są do spartakiady młodzieżowej 1983 i 1984 roku oraz do indywidualnych mistrzostw Polski juniorów. Z grupy tej dobrze zapowiadającymi się bokserami są: Zbigniew Jarkowski, Jarosław Andrzejczyk, Leszek Bałazy, Bohdan Czartoryski. Sekcja nie ma jeszcze odpowiednich warunków do treningów. Pomagają jej wszyscy: warszawska "Polonia" w 1979 podarowała niekompletny ring, który wyremontowały ostrołęckie zakłady pracy. Potrzebny sprzęt (rękawice, gruszki, worki) otrzymali od trenera kadry narodowej, Czesława Ptaka. Teraz też obiecał, że pomoże.
- Widziałem w przyszłości - mówi trener ppłk Mieczysław Mierzejewski - wprowadzenie naszych bokserów do ligi międzywojewódzkiej. Jednak kierownictwo sportu udowadnia mi, że w Ostrołęce jest możliwość wychowania młodzików i juniorów. Utrzymanie ligowej drużyny seniorów za dużo kosztuje. A jak wiemy, sport ostrołęcki i pieniędzy i możliwości za dużych nie ma. Dlatego też zawodnicy po osiągnięciu wieku seniora muszą odejść z naszego klubu. Przez to nigdy nie doczekamy się u nas dobrego boksu. Naszym sukcesem będzie tylko wyliczanie klubów, w których będą walczyć nasi wychowankowie. Teraz nawet chcemy zorganizować turniej bokserski, w którym wezmą udział byli wychowankowie naszej sekcji. Mimo że sekcja boksu jest najmłodszą w ze wszystkich działających w MZKS-ie, ma grono oddanych działaczy - Mirosław Palczewski, Janusz Lewandowski, Stanisław Załuska, Kazimierz Taraszewski, Józef Pawlak - żeby wymienić tylko niektórych.
Mamy nadzieję, że znów usłyszymy o osiągnięciach ostrołęckich bokserów
- kończy ten tekst redaktor Badecki.

30 lat minęło a ostrołęcki boks i Mieczysław Mierzejewski to wciąż synonimy.

Więcej ciekawostek z archiwaliów TO w papierowym wydaniu Tygodnika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki