3 z 6
Poprzednie
Następne
Wyszkowskie trojaczki
Obydwoje rodzice zaangażowani są w wieczorną toaletę i przygotowanie dzieci do snu. Chwila dla siebie po zaśnięciu dzieci? To luksus, na który nie zawsze mogą sobie pozwolić.
Czas poświęcamy głównie i przede wszystkim dzieciom. Dla siebie mamy go mało i często późno, choc zdarza nam się czasem wyrwac do kawiarni na kawę, aby naładowac baterie.
– śmieją się Wielgolewscy.
- Jesteśmy niewyspani, zmęczeni, ale uśmiechnięci, zadowoleni. Wierzymy w to, że pan Bóg nie daje czegoś, czego człowiek nie byłby w stanie znieść – dodaje pani Ula.