Spotkanie pt. "Śladem szeptu amazońskiego potoku" odbyło się w ramach Tygodnia Bibliotek.
- Dzisiaj wspólnie wejdziemy do dżungli. Chavez nie wpuszczał tam białych ludzi. Byłem pierwszym białym człowiekiem, który tam wpłynął - wyjaśnił Stefan Czerniecki.
Jego podroż zaczęła się od odwiedzin w stolicy Wenezueli Caracas.
- Jedziemy do państwa reżimu. W ciągu tygodnia w mieście oficjalnie jest mordowanych 40 osób. Wieczorami nikogo nie ma na ulicach. Życie w Carcas jest warte nie więcej, niż 200 euro. Bogaci żyją w willach klatkach, ale boją się z nich wyjść - opowiadał podróżnik.
Stefan Czerniecki opowiedział też o zwierzętach Ameryki Południowej, transporcie i ludziach.
- My biali szukamy problemów, a oni je rozwiązują - stwierdził.
Więcej w kolejnym wydaniu "Głosu Wyszkowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?