Po intensywnych opadach śniegu w Wyszkowie od kilku dni możemy mówić o paraliżu komunikacyjnym. Zaczęło się w poniedziałek, kiedy to niemal przez cały dzień sypał z nieba gęsty puch. Śnieg padał również w nocy z poniedziałku na wtorek 18 grudnia oraz - przelotnie - we wtorek. To wystarczyło, aby ulice i chodniki stały się miejscami nie do pokonania. Przy ul. Daszyńskiego zaspy odgarniętego z drogi śniegu sięgają połowy wysokości znaków drogowych. Na drogach i chodnikach jest ślisko i niebezpiecznie. Po warstwą śniegu znajduje się bowiem lód.
Służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg nie nadążają z ich posypywaniem i odśnieżaniem. "Zaspało" także wielu prywatnych właścicieli posesji, dlatego straż miejska przypomina o obowiązku odśnieżania chodników.
- Zgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz regulaminem w sprawie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Wyszków, właściciele nieruchomości zobowiązani są do uprzątania błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego oraz chodnika położonego bezpośrednio przy granicy nieruchomości - przypomina straż miejska. - Błoto, śnieg i lód należy pryzmować na chodniku przy krawędzi jezdni, w sposób nie utrudniający ruchu pieszych. Właściciel nieruchomości zobowiązany jest także do niezwłocznego usuwania z budynków i ich części oraz urządzeń infrastruktury technicznej sopli i nawisów śniegu stwarzających zagrożenie dla przechodniów, a także do oznakowania w sposób widoczny tego miejsca.
We wtorek na dachach wielu budynków widać już było pracowników usuwających nadmiar śniegu. Tak było m.in. w Centrum Handlowym "Galeo".
Podyskutuj na forum: Wyszków - forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?