Początek spotkania był bardzo udany dla gospodarzy, którzy w kolejnym meczu rozgrywanym na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Witosa szybko zdobyli bramkę. Na listę strzelców już w piątej minucie meczu wpisał się Patryk Wysocki. Goście zdołali jednak szybko odpowiedzieć, a trafienie zaliczył Michał Bandurski.
Nie minął kwadrans gry, a kibice gospodarze mogli cieszyć się z drugiej bramki strzelonej przez Patryka Wysockiego. Tym razem bramkostrzelny pomocnik żółto-niebieskich pokonał golkipera gości po strzale z rzutu karnego.
Jeszcze przed przerwą błąd defensywy gości sprytnie wykorzystał Robert Sokół i podwyższył prowadzenie Korony HiD na 3:1. Po zmianie stron na boisko wyszły dwa diametralnie różne zespoły. Podopieczni Tomasza Słowika grali z minuty na minutę coraz gorzej, a Sona będąc zespołem aktywniejszym, starała się odrobić straty.
W 61. minucie gry Łukasz Młudzikowski pokonał Marcina Olkowskiego i szanse na korzystny wynik Sony rosły. Szczególnie, że Korona popełniła w ciągu dwóch kwadransów gry sporo błędów w defensywie, które mogły się zakończyć kolejnymi bramkami dla Sony.
Żółto-niebieskim udało się jednak dowieźć cenne zwycięstwo i zdobyć kolejny komplet punktów do ligowej tabeli.
- Wymęczone zwycięstwo, ale ważne, że zdobyliśmy w tym meczu komplet punktów - skwitował postawę zespołu trener ostrołęckiej Korony HiD Tomasz Słowik.
Korona HiD Ostrołęka - Sona Nowe Miasto 3:2 (3:1)
Bramki: Wysocki 5. 14. (k), Sokół 45. - Bandurski 9. Młudzikowski 61.
Korona HiD: Olkowski - Rupacz, Karczewski, P. Kamionowski, K. Kamionowski - Dzbeński, Kaczyński, Wysocki, Kaczyński, Orzoł (46. Krupka) - Rudziński (75. Grochocki), Sokół (65. Nosek)
Zobacz fragmenty drugiej połowy sobotniego spotkania:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?